Polityka i prawo
Rozmowa prezydenta z pranksterami. Szrot: Będą kary
Osoby odpowiedzialne za ostatni incydent z udziałem Prezydenta RP poniosą konsekwencje – zadeklarował szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot. Do rozmowy z fikcyjnym Emanuelem Macronem doszło, ponieważ nie zastosowano zasad opisanych w instrukcji bezpieczeństwa.
W rozmowie z Wirtualną Polską szef Kancelarii Prezydenta zaznaczył, że przeprowadzono wewnętrze postępowanie wyjaśniające w Kancelarii Prezydenta RP, na podstawie decyzji samego Andrzeja Dudy.
Czytaj też
Będą kary
Analiza zaistniałej sytuacji miała wykazać, że określone osoby nie zastosowały instrukcji bezpieczeństwa (przyjętej w ubiegłym roku) dotyczącej połączeń z zagranicznymi partnerami.
Jak zadeklarował Paweł Szrot, w związku z tym zostaną wyciągnięte konsekwencje personalne. Jakie? Minister nie zdradził rodzaju kary ani nazwisk osób, które ponoszą odpowiedzialność za incydent. „To są sprawy kadrowe pracowników” – tłumaczył szef gabinetu prezydenta w rozmowie z WP.
Ponadto, Paweł Szrot zapowiedział, że w Kancelarii Andrzeja Dudy zostanie przeprowadzone „postępowanie naprawcze”. Wskazał na szkolenia oraz wydanie instrukcji dla osób biorących udział w łączeniach głowy państwa.
Czytaj też
„Musimy uderzyć się w pierś”
Słowa ministra jednoznacznie potwierdzają, że to Kancelaria Prezydenta była odpowiedzialna za połączenia z przywódcami państw i rządów w okresie tragicznego incydentu w Przewodowie, w tym rozmowę z rosyjskimi pranksterami. „Musimy uderzyć się we własną pierś” – cytuje Pawła Szrota Wirtualna Polska.
Więcej o pranku z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy można przeczytać w naszych materiałach:
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany