Reklama

Polityka i prawo

Rozmowa prezydenta z pranksterami. Szrot: Będą kary

prezydent duda
Autor. NATO North Atlantic Treaty Organization/Flickr/CC BY-NC-ND 2.0

Osoby odpowiedzialne za ostatni incydent z udziałem Prezydenta RP poniosą konsekwencje – zadeklarował szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot. Do rozmowy z fikcyjnym Emanuelem Macronem doszło, ponieważ nie zastosowano zasad opisanych w instrukcji bezpieczeństwa.

Reklama

W rozmowie z Wirtualną Polską szef Kancelarii Prezydenta zaznaczył, że przeprowadzono wewnętrze postępowanie wyjaśniające w Kancelarii Prezydenta RP, na podstawie decyzji samego Andrzeja Dudy. 

Reklama

Czytaj też

Reklama

Będą kary

Analiza zaistniałej sytuacji miała wykazać, że określone osoby nie zastosowały instrukcji bezpieczeństwa (przyjętej w ubiegłym roku) dotyczącej połączeń z zagranicznymi partnerami. 

Jak zadeklarował Paweł Szrot, w związku z tym zostaną wyciągnięte konsekwencje personalne. Jakie? Minister nie zdradził rodzaju kary ani nazwisk osób, które ponoszą odpowiedzialność za incydent. „To są sprawy kadrowe pracowników” – tłumaczył szef gabinetu prezydenta w rozmowie z WP.

Ponadto, Paweł Szrot zapowiedział, że w Kancelarii Andrzeja Dudy zostanie przeprowadzone „postępowanie naprawcze”. Wskazał na szkolenia oraz wydanie instrukcji dla osób biorących udział w łączeniach głowy państwa. 

Czytaj też

„Musimy uderzyć się w pierś”

Słowa ministra jednoznacznie potwierdzają, że to Kancelaria Prezydenta była odpowiedzialna za połączenia z przywódcami państw i rządów w okresie tragicznego incydentu w Przewodowie, w tym rozmowę z rosyjskimi pranksterami. „Musimy uderzyć się we własną pierś” – cytuje Pawła Szrota Wirtualna Polska. 

Więcej o pranku z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy można przeczytać w naszych materiałach:

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama
Reklama

Komentarze