Polityka i prawo
Rapacki: Pegasus powinien być wykorzystywany w walce z najcięższą przestępczością
System Pegasus powinien być wykorzystany tylko w bardzo jasnych, przejrzystych sprawach, gdzie mamy do czynienia z liderami zorganizowanych grup przestępczych, ze zwalczaniem potencjalnych terrorystów, czy z najcięższą przestępczością - ocenił wiceminister MSWiA/MSW w latach 2007-2012 Adam Rapacki.
We wtorek młodszy inspektor Paweł Wojtunik, były szef CBŚ i CBA, wystąpił przed senacką komisją ds. Pegasusa, by omówić przypadki inwigilacji systemem Pegasus.
Według Pawła Wojtunika istnieje ryzyko, że dane pozyskiwane przy użyciu Pegasusa mogły trafiać za granicę do Izraela (kraju producenta systemu). Obowiązkiem nadrzędnym jest zapewnienie bezpieczeństwa informacji niejawnych. "To jest ABC bezpieczeństwa państwa" - podkreślił podczas posiedzenia.
Ponadto, były szef CBA zaznaczył, że Pegasusa nabyto za pomocą pośrednika. "Ja, gdybym kupował tego typu system czy usługę, rozmawiałbym bezpośrednio z producentem. Jest to bezpieczne, ekonomiczne i logiczne. Korzystanie z pośredników poszerza krąg osób, o których o nim wiedzą, a po drugie jest zwyczajnie droższe" - mówił Wojtunik. Relacja z posiedzenia dostępna jest pod linkiem.
Czytaj też
Drugim gościem komisji był wiceminister MSWiA/MSW w latach 2007-2012 gen. policji Adam Rapacki. "Sam zakup systemu Pegasus budzi sporo kontrowersji. Po pierwsze, biorąc pod uwagę możliwości systemu, a więc bardzo ofensywne możliwości działania, zakup takiego systemu przez służby o charakterze policyjnym, a taką jest według mojej oceny Centralne Biuro Antykorupcyjne, jest dziwny delikatnie mówiąc" - podkreślił Rapacki.
"Nie dziwiłbym się, gdyby tego typu system nabyły służby wywiadowcze, kontrwywiadowcze, bo wtedy rzeczywiście miałby uzasadnienie do takiego szerszego wykorzystania, właśnie po to, żeby chronić podstawowe interesy państwa. Tutaj mamy do czynienia z zakupem dokonanym przez CBA, służbę, która zajmuje się zwalczaniem przestępczości korupcyjnej tudzież jeszcze innych patologii występujących w gospodarce" - ocenił.
Według niego zaniepokojenie budzi również fakt, że zakup tego systemu odbył się poprzez firmę pośredniczącą. "Zawsze policja czy inne służby, które podlegały kiedyś pode mnie, urządzenia czy systemy kupowały bezpośrednio od producenta. Nie bardzo rozumiem, dlaczego tutaj cały proces zakupowy została wpleciona firma pośrednicząca" - zaznaczył.
"Tego typu zakup sprzętu powinien być realizowany z pieniędzy budżetowych, a więc z funduszu operacyjnego, która ma służba, która kupuje taki sprzęt w swojej dyspozycji. Ta służba powinna z tego funduszu w sposób niejawny zakupić tego typu system. Tutaj mamy do czynienia z zakupem ze środków zupełnie innych, środków przeznaczonych na pomoc ofiarom przestępstw" - mówił przed komisją Rapacki.
Kolejną rzeczą, którą wymienił jest fakt, czy Pegasus uzyskał certyfikację Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. "Powinien taką certyfikację uzyskać po to, żeby był on bezpiecznie stosowany w kraju i gwarantowało to ochronę informacji niejawnych, które są przetwarzane przez ten system" - powiedział. "Z punktu widzenia policyjnego, patrząc na to, że taki system by się przydał, to wykorzystanie tego systemu powinno być absolutnie krystaliczne w bardzo jasnych, przejrzystych sprawach. A więc w takich, gdzie mamy do czynienia z liderami zorganizowanych grup przestępczych, gdzie mamy do czynienia ze zwalczaniem potencjalnych terrorystów, czy gdzie mamy do czynienia z najcięższą przestępczością" - tłumaczył.
🗨️"Uważam, że kontrola korespondencji bez zgody sądu nie powinna mieć miejsca. " - gen. Policji Adam Rapacki podczas komisji nadzwyczajnej ds. nielegalnej inwigilacji. pic.twitter.com/01sY1Hg6Se
— Senat RP 🇵🇱 (@PolskiSenat) February 15, 2022
"Kolejna rzecz, która budzi ogromne zaniepokojenie to osoby, wobec których wiemy już dzisiaj, że stosowano tenże system. Trudno mi sobie podejrzewać panią prokurator Wrzosek o to, że jest szefem zorganizowanej grupy przestępczej, albo senatora Brejzę, że popełnia jakąś zbrodnię terroryzmu. Nie bardzo widzę podstawę prawne do stosowania tak wyrafinowanego systemu w stosunku do osób, co do których zostały ujawnione, że ten system był stosowany" - dodał.
🗨️"Materiały uzyskane w toku kontroli korespondencji mogą być wykorzystywane wyłącznie na potrzeby procesu karnego, a nie aby gdzieś je ujawniać, w innych celach. To jest przestępstwo" - gen. Policji Adam Rapacki, podczas komisji ds. nielegalnej inwigilacji. pic.twitter.com/DdU61zB0Rw
— Senat RP 🇵🇱 (@PolskiSenat) February 15, 2022
Po zakończeniu wtorkowych obrad szef komisji Marcin Bosacki poinformował, że nadzwyczajna komisja senacka zamierza zaprosić byłego szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Piotra Pytla.
Senacka komisja nadzwyczajna, która wyjaśnia od połowy stycznia przypadki nielegalnej inwigilacji z użyciem oprogramowania Pegasus nie ma uprawnień śledczych. Takie uprawnienia ma sejmowa komisja śledcza, która ma wkrótce powstać, a - jak wynika z porozumienia z opozycją - jej szefem ma być Paweł Kukiz.
Czytaj też
/PAP/NB
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
BadaczNetu
Zdrada stanu należy do najcięższych przestępstw.