Reklama

Polityka i prawo

Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania ws. domniemanego cyberataku na telefon prok. Ewy Wrzosek

Autor. Ewa Wrzosek/ Fundusz Ob. im. Henryka Wujca/ YT

Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie prokurator Ewy Wrzosek, która złożyła zawiadomienie o „domniemanym cyberataku na jej telefon komórkowy”.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie, która dotyczyła domniemanego cyberataku na telefon komórkowy Ewy Wrzosek - informuje PAP.

"Jedyną przesłanką wskazującą, że mogło dojść do cyberataku, na którą powołała się zawiadamiająca o przestępstwie, była wiadomość od producenta telefonu" - powiedziała Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

"Wiadomość nie stwierdzała jednak kategorycznie, że cyberatak nastąpił, a zawierała zastrzeżenie, że alert może być fałszywy. Zawiadamiająca uniemożliwiła zweryfikowanie powyższego, odmawiając przekazania telefonu komórkowego do badań przez biegłego sądowego" - tłumaczyła.

"Nie zgodziła się również na wydanie telefonu do tzw. bezpiecznej koperty, gwarantującej nienaruszalność aparatu przed przystąpieniem biegłego do badań i po nich, niwecząc tym samym postępowanie z własnego zawiadomienia" - dodała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Ostrzeżenie Apple

Pod koniec listopada prokurator Ewa Wrzosek poinformowała, że otrzymała informację o "możliwym cyberataku na jej telefon", który miał zostać poddany działaniu Pegasusa od firmy Apple.

Czytaj też

Czytaj też

Przekazała też, że złożyła zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. "Liczę na to, że to postępowanie zabezpieczy stosowane dowody i doprowadzi do ustalenia sprawców tego przestępstwa. Oczywiście nie jestem osobą naiwną i wiem, że służby, które będą prowadzić to postępowanie, są najprawdopodobniej również sprawcami tego cyberataku na mój telefon. Zatem, jeśli chodzi o rzetelność tego postepowania u nas w kraju, nie jestem przekonana co do niej, mam poważne wątpliwości" - mówiła wtedy Ewa Wrzosek.

Przypomnijmy, że 23 grudnia br. agencja AP, powołując się na ustalenia grupy Citizen Lab podała, że telefon Krzysztofa Brejzy był atakowany 33 razy - od 26 kwietnia 2019 roku do 23 października 2019 roku. Podobnie jak w przypadku prok. Ewy Wrzosek i mec. Romana Giertycha miał zostać zhakowany przy użyciu Pegasusa, oprogramowania szpiegującego NSO Group.

Czytaj też

Chcemy być także bliżej Państwa - czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać - zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama