Reklama

Polityka i prawo

Poważne zarzuty wobec Cieszyńskiego. NASK zawiadamia prokuraturę

Autor. CYFRYZACJA KPRM (@CyfryzacjaKPRM)/Twitter

Około 750 tys. zł - tyle NASK S.A. miał wydać na kampanię wyborczą PiS podczas kadencji Janusza Cieszyńskiego jako ministra cyfryzacji. Polityk odniósł się do zarzutów w rozmowie z redakcją CyberDefence24.pl.

23 października br. NASK S.A. złożył zawiadomienie do Prokuratury Krajowej w Warszawie w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego ministra cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego. Pełnił on tę funkcję od 6 kwietnia do 27 listopada 2023 roku. Obecnie jest posłem klubu PiS.

W czasie jego rządów w NASK S.A. miało dojść do nadużyć „ze strony kadry zarządzającej”. Według spółki, doprowadziły one do „niekorzystnego zarządzania mieniem” i strat w kwocie 750 601,54 zł.

Czytaj też

Reklama

Na co poszły pieniądze?

Zarzuty opisuje NASK S.A. w rozmowie z PAP-em. Więcej szczegółów ujawnił w serwisie X europoseł KO Dariusz Joński, który dotarł do treści zawiadomienia.

Twierdzi, że PiS wykorzystywał środki ze spółki w kampanii wyborczej. „Fikcyjne stanowiska, rekordowe koszty zatrudnienia i zorganizowana grupa przestępcza” – skomentował Joński.

Zarzuty dotyczą m.in. jednej z pracownic Pionu Strategii i Komunikacji NASK S.A. Jak czytamy we wpisie Jońskiego, nie pojawiała się ona w miejscu pracy, natomiast „nagminnie dokonywała nieautoryzowanych i niezasadnych transakcji przy pomocy środków NASK i jawnie angażowała się (oraz zasoby informatyczne i personalne NASK oraz NASK PIB) w działalność polityczną Janusza Cieszyńskiego”.

Według informacji TVP Info, „osoba, która działała na rzecz byłego wiceministra” miała też otrzymywać wysokie premie od zarządu spółki. Łączne koszty jej wynagrodzenia – z uwzględnieniem składek i innych należności publicznoprawnych – w okresie od września 2022 r. do czerwca 2024 r. wyniosły 717 917, 44 zł – informuje portal.

Czytaj też

Reklama

Wyniki kontroli

Zawiadomienie złożone przez spółkę jest wynikiem oceny postępowania byłych członków kadry zarządzającej. Ocena powstała na podstawie kontroli zewnętrznej kancelarii prawnej, która przeanalizowała m.in. dokumenty źródłowe oraz regulacje i dokumentację wewnętrzną NASK.

Wnioski z przeprowadzonej kontroli wykorzystane zostaną do wprowadzenia w NASK S.A. regulacji mających na celu uniemożliwienie występowania podobnych nadużyć w przyszłości” - zapowiedziano.

Czytaj też

Reklama

Cieszyński: „wyssane z palca rewelacje”

O komentarz w sprawie poprosiliśmy Janusza Cieszyńskiego. „Nie znam treści zarzutów NASK, ale wiem, że pojawiły się one bezpośrednio po tym, jak skierowałem pytania o poświadczenie bezpieczeństwa pana Nielka (dyrektor NASK PIB). Wygląda na to, że zawiadomienie to kolejna odsłona walki politycznej z poprzednikami” – odpowiedział poseł PiS w rozmowie z redakcją CyberDefence24.pl.

„Warto zauważyć, że NASK. S.A. w 2022 i 2023 roku miał bardzo dobre wyniki finansowe, między innymi dzięki mojej decyzji o przeniesieniu tam infrastruktury rejestrów państwowych, która latami stała w budynku z lat 70. Spółka zaczęła też wychodzić poza obsługę grupy MC. Ponieważ nie ma się do czego przyczepić merytorycznie, ekipa Radosława Nielka sięgnęła po wyssane z palca rewelacje. Jestem pewny, że to się obroni przed sądem” – dodaje były minister cyfryzacji.

O komentarz w sprawie zarzutów wobec Janusza Cieszyńskiego poprosiliśmy NASK S.A. oraz Prokuraturę Krajową w Warszawie. Czekamy na odpowiedź.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Źródło:PAP / CyberDefence24
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama