Reklama

Polityka i prawo

Parlamentarny Zespół Praw Dziecka. „Pandora Gate to wierzchołek góry lodowej”

24 września doszło do spotkania Parlamentarnego Zespołu Praw Dziecka. Tematem ochrona dzieci w sieci.
24 września doszło do spotkania Parlamentarnego Zespołu Praw Dziecka. Tematem ochrona dzieci w sieci.
Autor. Monika Rosa/Facebook

24 października w polskim Sejmie odbyło się spotkanie Parlamentarnego Zespołu Praw Dziecka. Podczas wtorkowego wydarzenia przyglądano się kwestii ochrony dzieci w sieci.

Reklama

Zbiorowy pozew kilkudziesięciu amerykańskich stanów przeciwko firmie Meta czy też głośna ostatnio afera Pandora Gate to tylko niektóre z ostatnich zdarzeń, które wyraźnie pokazują, że o temacie ochrony dzieci w sieci nie można zapominać.

Reklama

We wtorek 24 października w polskim Sejmie zebrał się Zespół Praw Dziecka, który debatował na temat ochrony dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym, które ma miejsce w sieci. Wśród tematów poruszonych przez wspomniany zespół nie zabrakło wątku afery Pandora Gate. O czym jeszcze rozmawiano?

Na swoim profilu facebookowym Magdalena Bigaj, reprezentująca Fundację Instytut Cyfrowego Obywatelstwa - podsumowując spotkanie – napisała, że „wydarzenia Pandora Gates są wierzchołkiem góry lodowej”, a skala molestowania, którego doświadczyły online jest znacznie większa. „Dokładne oszacowanie jest obecnie niemożliwe z tego względu, że »dzieci« zdadzą sobie sprawę z niektórych rzeczy dopiero po kilku latach” – czytamy.

Reklama

Czytaj też

Błędy platform społecznościowych

W tekście podsumowującym spotkanie Parlamentarnego Zespołu Praw Dziecka, Magdalena Bigaj zwróciła uwagę na działania właścicieli platform społecznościowych, które należą obecnie do „naturalnego środowiska życia współczesnych dzieci”.

Jej zdaniem, firmy technologiczne nie robią wystarczająco wiele, aby skutecznie walczyć w sieci chociażby z patostreamingiem. Fakt, że patotwórcy mogą zarabiać na reklamach, które wyświetlają się obok prezentowanych przez nich patologicznych treści, a osoby przedstawiające w internecie przemoc nie są często blokowane, pokazuje pewne przyzwolenie branży na tego typu zjawiska.

Innym problemem jest istniejący wciąż kłopot ze skuteczną weryfikacją wieku użytkowników, która była też podejmowana podczas prac nad ustawą mającą chronić małoletnich przed treściami pornograficznymi.

Znać swoje prawa

Debatując nad potrzebą zmian nie powinniśmy zapominać o prawach, które nam przysługują. Według Bigaj istnieją przepisy, na które można powoływać się w przestrzeni cyfrowej (m.in. Konwencja o Prawach Dziecka).

Oprócz potrzeby bardziej skutecznego egzekwowania prawa, zmianie powinna też ulec świadomość społeczna. „Przestrzeń cyfrowa nie jest światem wyodrębnionym, ale jest immanentną częścią naszego życia. (…) Każdy z nas ma prawa i obowiązki w sieci” – podkreśliła.

W swoim wpisie zwróciła też uwagę na kwestie dotyczące etyki. „Kadry tworzące nowe technologie są kształcone bez odpowiedniego nacisku na etykę działań”.

Istotnym elementem działań zespołu, któremu przewodniczy posłanka Monika Rosa są rekomendacje, które za jakiś czas zostaną przedstawione opinii publicznej. Będziemy o nich informować na naszych łamach.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:\*[email protected].\*

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama