Polityka i prawo
Olszewski: Ochrona dzieci w sieci priorytetem, ale są granice
„Ochrona dzieci w sieci jest absolutnym priorytetem. Ale nie może się odbywać na zasadzie takiej, że dajemy zgodę, by skanować w sposób masowy szyfrowane komunikatory bez zgody sądu i bez wskazania podejrzanego. To jest granica, której nie można przekroczyć” - komentuje Paweł Olszewski, wiceminister cyfryzacji, który w resorcie odpowiada za cyberbezpieczeństwo.
Sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Paweł Olszewski sprawuje nadzór nad Departamentem Cyberbezpieczeństwa oraz Centrum Rozwoju Kompetencji Cyfrowych.
Udzielił wywiadu „Dziennikowi Gazecie Prawnej”, w którym odniósł się do kilku kwestii, którymi obecnie zajmuje się resort cyfryzacji. Chodzi między innymi o nieprawidłowości, jakie opisywały media w Dziale Przeciwdziałania Dezinformacji w NASK, o czym szczegółowo pisaliśmy w tym materiale.
Czytaj też
„Sprawa jest poważna, analizujemy ją. Jest to w moim przekonaniu absolutny czubek góry lodowej, ale dopóki się do dna tego nie wyjaśni, trudno mówić o szczegółach. Ale przyjdzie moment, kiedy wyniki prowadzonej obecnie analizy zaprezentujemy” - stwierdził wiceminister cyfryzacji.
Ocenił, że „są poważne przesłanki”, aby mówić, że doszło do nielegalnego finansowania kampanii wyborczej PiS (poprzez działania NASK), ale nie chciał zdradzić szczegółow. Jednocześnie do kwestii hejtera Pablo Moralesa, który pisał obraźliwe komentarze w serwisie X (dawniej Twitter) i - wedle informacji Wirtualnej Polski - miał być finansowany z pieniędzy Platformy Obywatelskiej, nie chciał się odnieść.
„Po pierwsze, nie mam wiedzy odnośnie do tego, jakie czynności wykonywała osoba, o której panie mówią. Po drugie, były to fundusze partii. A sprawa NASK to środki wydatkowane przez instytucje państwowe” - skomentował Olszewski.
Jak tłumaczył, „najpierw trzeba zdiagnozować problem, z którym mamy dzisiaj do czynienia w NASK, wyciągnąć wnioski i na tej podstawie zbudować przejrzysty i transparentny system walki z dezinformacją, tak aby opinia publiczna jednoznacznie mogła weryfikować nieprawdziwe informacje czy propagandę rosyjską”.
Czytaj też
Polskie stanowisko ws. ochrony dzieci w sieci
W wywiadzie dla „DGP” wiceminister cyfryzacji był także pytany o to, dlaczego Polska (wraz z całą Radą UE) w stanowisku dotyczącym przedłużenia unijnego tzw. tymczasowego rozporządzenia CSAM o zwalczaniu pornografii dziecięcej (więcej na ten temat piszemy w tym materiale), opowiedziała się za tym, żeby przez kolejne trzy lata obowiązywało uchylenie dyrektywy e-privacy.
Paweł Olszewski zaznaczył, że „ochrona dzieci w sieci jest absolutnym priorytetem, ale nie może się odbywać na zasadzie takiej, że dajemy zgodę, by skanować w sposób masowy szyfrowane komunikatory bez zgody sądu i bez wskazania podejrzanego. To jest granica, której nie można przekroczyć. Polska jest zbyt doświadczona działaniami poprzedniego rządu i inwigilacją Pegasusem, żeby móc masowo inwigilować ludzi”.
Czytaj też
Jakie są plany wiceministra w obszarze cyberbezpieczeństwa za który odpowiada w resorcie cyfryzacji? Jak ujawnił, chodzi o koordynację pomiędzy sferą cywilną i wojskową oraz kwestie edukacyjne w sferze publicznej i wśród obywateli.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].