Reklama

Polityka i prawo

Laptopy dla czwartoklasistów. Przynajmniej 73 zamówienia i podział na podregiony

laptopy uczniowie 4 klasa
Od lewej: premier Mateusz Morawiecki, szef MEiN Przemysław Czarnek oraz sekretarz stanu w KRPM Janusz Cieszyński.
Autor. CYFRYZACJA KPRM (@CyfryzacjaKPRM)/Twitter

Kancelaria Premiera ogłosiła przetarg na ponad 360 tys. laptopów, które mają trafić we wrześniu do uczniów klasy czwartej szkoły podstawowej. „Ze względu na duży wolumen zakupu, planowane jest wysłanie zaproszenia do składania ofert na przynajmniej 73 zamówienia wykonawcze. Wynika to z podziału na podregiony grupujące powiaty kraju” – wskazuje na łamach CyberDefence24.pl Monika Dębkowska z KPRM.

Reklama

Uczniowie, którzy od 1 września pójdą do czwartej klasy szkoły podstawowej otrzymają od rządu laptopy jako „pomoc naukową”. Koszt inwestycji w sprzęt dla młodych Polaków to blisko miliard złotych. 

Reklama

Z założenia środki na ten cel mają pochodzić z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Jednak w przypadku braku przelewu z UE, program „laptopy dla 4-klasistów” nie zostanie porzucony. Jak deklarował w Radiowej Jedynce minister Janusz Cieszyński, wówczas zakup urządzeń będzie prefinansowany z Polskiego Funduszu Rozwoju.

Procedurę przetargową dotyczącą łącznie 363 035 laptopów prowadzi Centrum Obsługi Administracji Rządowej, które działa w umieniu Kancelarii Premiera. Termin realizacji zamówienia określono na nie dłużej niż 30 dni kalendarzowych od dnia zawarcia umowy

Reklama

Czytaj też

Wymagania techniczne laptopów

W dokumentacji określono wymagania techniczne laptopów, które mają trafić do uczniów. Wskazano na m.in. minimum 8 GB pamięć RAM z możliwością rozbudowy, ekran wielkości co najmniej 13 cali oraz urządzenie pamięci masowej SSD o pojemności minimalnej 256 GB. Pełne wymagania można zobaczyć na poniższej grafice. 

Dokumentacja przetargowa
Wymagania techniczne dla laptopów.
Autor. Dokumentacja przetargowa

Dlaczego takie a nie inne wymagania techniczne mają posiadać laptopy dla uczniów? Odnosząc się do podstaw takiej decyzji, Kancelaria Premiera wskazuje na łamach naszego portalu, że specyfikację ustalono zgodnie z wymogami zamówień publicznych. 

KPRM podkreśla, że to minimalne wymagania, które zostały określone w rozporządzeniu Ministra Edukacji i Nauki z 28 grudnia 2022 roku zmieniającym rozporządzenie w sprawie podstawowych warunków niezbędnych do realizacji przez szkoły i nauczycieli zadań dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych oraz programów nauczania.

„Rozporządzenie to było konsultowane w ramach procesu legislacyjnego. Rekomendacje zgłaszały organizacje z różnych obszarów m.in. Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego oraz Sieć Edukacji Cyfrowej Kometa” – mówi nam Monika Dębkowska z KPRM. W procesie konsultacji brał udział także resort edukacji i nauki.

Na tej podstawie – jak deklaruje rząd – laptopy dla uczniów, kupione ze środków KPO, mają być zgodne z rozporządzeniem MEIN z 28 grudnia 2022 r. i wytycznymi tego ministerstwa.

Czemu koniecznie laptopy?

Nie brakuje pytań ze strony np. rodziców „dlaczego nie mogą to być tablety, tylko koniecznie laptopy”. Pada tu argument, że przecież do dostępnych na rynku tabletów można bez problemu dokupić klawiaturę i „przekształcić” w poręczny „komputer przenośny”. Rząd jednak nie przyjmuje takiego rozwiązania. Dlaczego?

„Zgodnie z zapisami KPO, inwestycja >>Wyrównanie poziomu wyposażenia szkół w przenośne urządzenia multimedialne – inwestycje związane ze spełnieniem minimalnych standardów wyposażenia<< obejmuje zakup komputerów przenośnych” – wskazuje Kancelaria Premiera i kieruje nas do MEiN, które odpowiada za „zakres merytoryczny KPO”. 

Resort edukacji i nauki na razie nie odpowiedział na nasze pytania. 

73 zamówienia. Podział Polski na podregiony

Przetarg na laptopy dla uczniów dotyczy ponad 363 tys. urządzeń, które mają być dostarczone po 31 sierpnia br.Mówimy o hurtowych ilościach sprzętu. Jak zatem rząd zamierza to rozwiązać?

„Ze względu na duży wolumen zakupu, planowane jest wysłanie zaproszenia do składania ofert na przynajmniej 73 zamówienia wykonawcze. Wynika to z podziału na podregiony grupujące powiaty kraju” – mówi nam Monika Dębkowska z kancelarii premiera.

Co ciekawe, „potencjalny wykonawca może wziąć udział w dowolnej liczbie postępowań i przystąpić do realizacji zakupu zarówno dla jednego regionu, jak i dla wszystkich”. 

Czy znajdzie się jeden zwycięzca przetargu na laptopy dla 4-klasistów?  Należy w to wątpić, a sama procedura przetargowa pozwala na przystąpienie do umów wykonawczych nawet kilkudziesięciu dostawcom, w tym małym i średnim przedsiębiorstwom. W efekcie młodzi użytkownicy nie będą mieli wszędzie urządzeń tej samej firmy. „Sprzęt będzie mógł się różnić pod względem marki, ale musi spełniać ujednolicone parametry jakościowe i techniczne określone w specyfikacji zamówienia” – tłumaczy CyberDefence24.pl Monika Dębkowska.

Czytaj też

Kto może wziąć udziału w przetargu?

Nie każda firma może ubiegać się o realizację zamówienia rządu. O ile w zakresie m.in. sytuacji ekonomicznej/finansowej czy działalności gospodarczej Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie stawia wymogów, o tyle w kwestii zdolności technicznej lub zawodowej sprecyzowano wymagania.

Rząd stawia warunek: aby móc liczyć na sukces w przetargu, wykonawca musi wykazać, że w ciągu ostatnich 3 lat (lub w czasie prowadzenia działalności, jeśli przedsiębiorstwo niedawno powstało) „należycie wykonał lub nadal wykonuje co najmniej dwa zamówienia” na dostawę „komputerów przenośnych”. Każde ma dotyczyć co najmniej 5 tys. sztuk.

„W przypadku dostaw, które są w trakcie realizacji, wykonawca zobowiązany jest wykazać, że do upływu terminu składania ofert dostawa w ramach realizowanego zamówienia wynosiła co najmniej 5000,00 sztuk komputerów” – dodano w dokumentacji przetargowej. 

Zainteresowane podmioty mogą składać oferty do 22 lutego br. (godz. 11:00) na platformach: https://zamowienia.eb2b.com.pl i https://platforma.eb2b.com.pl. Związanie z ofertą określono na 120 dni (do 21 czerwca br.). 

Gwarancja na laptopy

W dokumentacji przetargowej postawiono wymóg, że dostarczony sprzęt ma być objęty gwarancją minimum 36 miesięcy. Gdy w tym okresie dojdzie do awarii, urządzenie zostanie oddane do naprawy. Jeśli jednak usterka okaże się poważniejsza i wykluczy określony egzemplarz z dalszego użytku, użytkownik otrzyma nowego laptopa (nie gorszy niż poprzedni), ale dopiero po upływie 5 dni.

Naprawa będzie spoczywała na wykonawcy zlecenia i ma zostać przeprowadzona na terenie szkoły lub – gdy to niemożliwe – w systemie door-to-door. 

Zapis dokumentacji przetargowej o 36-miesięcznej gwarancji oznacza, że – przyjmując najniższą wartość – urządzeniede facto straci gwarancję, zanim uczeń ukończy ten etap edukacji (przed nim zostanie jeszcze siódma i ósma klasa szkoły podstawowej). W związku z tym pojawia się pytanie dotyczące ewentualnych awarii (nie na skutek mechanicznego uszkodzenia) po upływie 3 lat. 

KPRM odpowiada: „Po okresie gwarancji właściciel sprzętu będzie dbał o niego we własnym zakresie”.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama