Polityka i prawo
Koniec sprawy numerów ksiąg wieczystych? Jest wyrok NSA
Naczelny Sąd Administracyjny we wtorek 28 stycznia oddalił skargę kasacyjną Głównego Geodety Kraju na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Sprawa dotycząca traktowania numerów ksiąg wieczystych jako danych osobowych toczyła się od 2020 roku; jak podaje Prezes UODO, wyrok kończy dyskusję na ten temat.
Historia związana z numerami ksiąg wieczystych zaczęła się 5 lat temu. W serwisie Geoportal2 (geoportal.gov.pl) Główny Geodeta Kraju udostępnił numery ksiąg wieczystych. W odpowiedzi ówczesny Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych Jan Nowak uznał je za dane osobowe i nałożył karę pieniężną w wysokości 100 tys. zł.
Od tamtego czasu trwał spór między Urzędem a GGK, którym był Waldemar Izdebski. Jak opisywaliśmy na łamach CyberDefence24, GGK zaskarżył decyzję z 2020 roku do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten jednak przyznał rację PUODO, przez co Izebski skierował sprawę do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
UODO: ryzyko kradzieży tożsamości
Pod koniec stycznia epopeja dobiegła końca. Jak wynika z komunikatu Urzędu Ochrony Danych Osobowych, NSA oddalił skargę Głównego Geodety Kraju. Oznacza to, że decyzja o karze pozostaje w mocy, numery ksiąg wieczystych to dane osobowe, zaś ich publikacja bez podstawy prawnej narusza przepisy o ochronie danych osobowych.
Prezes UODO Mirosław Wróblewski wskazuje, że wyrok jest zakończeniem dyskusji co do tej sprawy. „Nikt nie powinien mieć już wątpliwości, że (numery – red.) stanowią dane osobowe w rozumieniu art. 4 RODO” – przekazał w wypowiedzi cytowanej w komunikacie.
W swoim stanowisku Urząd przypomniał także, o co konkretnie chodzi w przypadku ksiąg wieczystych. Ich numery umożliwiają danych osób znajdujących się w tych dokumentach. Oprócz imion i nazwisk czy adresu nieruchomości, obejmuje to m.in. PESEL czy informacje o hipotece. UODO zaznacza, że w ten sposób wiele osób jest narażonych na ryzyko kradzieży tożsamości.
Izdebski o efektach wyroku NSA. „Hipokryzja"
Dodatkowo, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zauważył, że Główny Geodeta Kraju ułatwił użytkownikom Geoportalu dostęp do ksiąg dzięki umieszczeniu w ich numerach odnośników do strony Ministerstwa Sprawiedliwości. „Ta funkcjonalność powodowała, że użytkownicy nie musieli nawet podawać numeru księgi wieczystej, by uzyskać wgląd do informacji w niej zawartych” – podkreśla UODO w komunikacie.
Do decyzji Naczelnego Sądu Administracyjnego odniósł się Waldemar Izdebski. W swoim wpisie na portalu X (d. Twitter) przypomniał, że Polacy w dalszym ciągu mogą kupować numery ksiąg wieczystych na stronach zarządzanych przez zagraniczne podmioty – i to pomimo decyzji oraz wyroku. „Hipokryzja trwa” – skomentował sytuację były Główny Geodeta Kraju.
NSA rozpatrzył skargę kasacyjna ws. traktowania numerów Ksiąg Wieczystych jako danych osobowych. Niestety NSA uznało, że są to dane osobowe. Obywatelom pozostaje więc dalej kupowanie numerów KW na Seszelach, w Miami, Delaware lub Londynie. Hipokryzja trwa!https://t.co/4Rgp4y6fM1 pic.twitter.com/vagXvecySj
— Waldemar Izdebski (@Waldek_Izdebski) January 28, 2025
W październikowej rozmowie z CyberDefence24 Izdebski wskazywał, że numery ksiąg powinny być publiczne z kilku powodów. „Wynikają zarówno z praktycznego funkcjonowania rejestrów publicznych dotyczących nieruchomości, jak i z przepisów prawa oraz potrzeb społecznych” - przekazał wówczas naszej redakcji były Główny Geodeta Kraju, wskazując m.in. na transparentność i uczciwość w obrocie nieruchomościami czy możliwość wykrywania błędów.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany