Gawkowski: podatek cyfrowy nie będzie obciążeniem dla obywateli

Autor. CyberDefence24
Obecnie istnieje deficyt dochodów z działalności cyfrowej – twierdzi wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski w kontekście podatku cyfrowego. W wypowiedzi dla Dziennika Gazety Prawnej wyjaśnił, że opłata ma wspomagać cyfryzację, rozwój AI czy kompetencji cyfrowych w Polsce. Stawkę 2 proc. wiceszef rządu określił jako niewspomagającą budżet.
Od tygodnia ponownie jest głośno o podatku cyfrowym. Jak opisywaliśmy na łamach naszego portalu, w środę 13 sierpnia pojawiły się szczegóły nowej opłaty, nad którą pracuje Ministerstwo Cyfryzacji. W samym resorcie odbyło się z kolei spotkanie z przedstawicielami branży cyfrowej i organizacji pozarządowych.
Nie wszystkim ten pomysł się spodobał. Propozycja ustalenia stawki podatku na 3 proc. spotkała się z krytyką Kancelarii Prezydenta. Z kolei poseł PiS Janusz Cieszyński zwracał uwagę na kwestie unijnych przepisów podatkowych.
Gawkowski: opłata nie zaszkodziła innym krajom
Nieco nowego światła na kwestię podatku rzucił wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. W wypowiedzi dla Dziennika Gazety Prawnej powiedział, że premier Donald Tusk „dał mu zielone światło” w kontekście prac nad opłatą.
Te z kolei, zgodnie z ustaleniami z ministrem finansów Andrzejem Domańskim, toczą się w Ministerstwie Cyfryzacji. Przypomnijmy, że na początku marca Ministerstwo Finansów zaprzeczało, jakoby prowadzone były prace dotyczące opłaty, ale nie miało to przeszkadzać to w „opracowywaniu założeń” przez Ministerstwo Cyfryzacji. Swój sprzeciw wyraził też Tom Rose, przyszły ambasador USA w Polsce.
Wiem, że to nie jest łatwe zadanie. Jedni powiedzą, że podatek zepsuje nasze relacje z Amerykanami, inni będą wskazywali, że uderzy w e-commerce, jeszcze inni, że zmniejszy konkurencyjność. Francuskiej, brytyjskiej ani hiszpańskiej konkurencyjności podatek cyfrowy jednak nie zaszkodził. Ich relacji z Amerykanami też nie zniszczył” – powiedział Gawkowski w wypowiedzi dla Dziennika Gazety Prawnej.
Wiceszef rządu wierzy jednocześnie, że prezydent Karol Nawrocki oraz jego kancelaria zmienią zdanie co do efektów podatku wobec polskich firm. Myślę, że nie chcą budować napięcia przed spotkaniami w Waszyngtonie. To jest pole gry. I tak rozumiem dzisiejsze stanowisko otoczenia prezydenta. Podatek jest zgodny z polską racją stanu” – wyjaśnił szef resortu cyfryzacji.
Czytaj też
Opłata spadnie na klientów? „Nie wierzę, że odbije się czkawką"
Według Gawkowskiego, wysokość stawek ma być jeszcze analizowana. 3 proc. jest jego zdaniem „dobrym polem wyjściowym”, zaś 2 proc. nie wspomoże budżetu. Środki mają pomóc m.in. w rozwoju AI, startupów, kompetencji cyfrowych czy cyberbezpieczeństwa.
Dane użytkowników to złoto XXI wieku. Państwa z największą demografią mają tego złota najwięcej. To nieuczciwe, żeby zarobek z tego tytułu miały tylko platformy. Podatek cyfrowy to naprawi. Dzięki niemu obywatele będą mieli udział w korzyściach, jakie przynoszą ich dane” – wyjaśnił wicepremier.
Minister cyfryzacji odniósł się również do tezy, że nowy podatek zostanie przerzucony przez firmy na klientów – zwłaszcza w przypadku sektora e-commerce.„(Opłata – red.) nie będzie stanowiła żadnego obciążenia dla obywateli. Bo nie wierzę, żeby odbiło się to czkawką dla użytkowników. W żadnym państwie, w którym jest podatek cyfrowy, to się nie wydarzyło” – uspokajał Gawkowski.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?