Reklama

Polityka i prawo

Cel: obalić Huawei. Biały Dom buduje technologiczną koalicję dla rozwoju 5G

Fot. U.S. Army
Fot. U.S. Army

Biały Dom kładzie silny nacisk na rozwój projektu zbudowania jednolitej technologii 5G, która mogłaby zostać wykorzystana zarówno w Stanach Zjednoczonych jak i w innych częściach świata. W projekt zaangażowano największe amerykańskie firmy technologiczne oraz telekomunikacyjne. Docelowo przedsięwzięcie ma obejmować również koncerny ze Starego Kontynentu. Waszyngton próbuje skutecznie ograniczyć światową dominację Huawei w zakresie innowacyjnych rozwiązań i stworzyć nową jakość zbudowaną przez „zjednoczony Zachód”. Ambitne plany Stanów Zjednoczonych wiążą się jednak z wieloma problemami, które mogą skutecznie sparaliżować podjęte działania. Jak bardzo zdeterminowany jest Biały Dom, aby osiągnąć swój cel?

Waszyngton intensyfikuje współpracę z amerykańskimi gigantami technologicznymi w celu opracowania zaawansowanego rozwiązania dla budowy innowacyjnej sieci 5G – donosi The Wall Street Journal. Przedsięwzięcie realizowane przez Biały Dom ma stłumić dominację chińskiego koncernu Huawei.

Plan współpracy ma opierać się na większych wysiłkach konkretnych firm technologicznych oraz telekomunikacyjnych, aby w ten sposób opracować zestaw jednolitych standardów inżynieryjnych, które pozwoliłyby na sprawne funkcjonowanie 5G na sprzęcie dowolnego producenta. Taki stan rzeczy znacznie ograniczyłby „uzależnienie” od Huawei lub całkowicie wykluczyło chiński koncern jako największego konkurenta.

Jak informuje The Wall Street Journal, w przedsięwzięcie zaangażowane są takie firmy, jak Dell, AT&T oraz Microsoft. „Koncepcja polega na tym, żeby cała amerykańska architektura 5G i infrastruktura były wykonywane głównie przez amerykańskie firmy” – podkreślił Larry Kudlow, doradca ds. ekonomicznych Białego Domu. „Może to również obejmować Nokię i Ericssona, ponieważ są obecni w Stanach Zjednoczonych na dużą skalę”.

Przedstawiciel Białego Domu zaznaczył również, że wielkim zwolennikiem projektu jest założyciel firmy Dell – Micheal Dell, który zauważył, iż innowacyjne oprogramowanie przeznaczone dla 5G staje się coraz ważniejsze wraz z rozwojem tej sieci. „W porównaniu do poprzedniej generacji sieci, w 5G oprogramowanie będzie odgrywać o wiele większą rolę” – miał powiedzieć przedstawiciel amerykańskiego giganta.

Larry Kudlow, na łamach WSJ, przyznał, że Microsoft oraz Dell już intensywnie pracują nad rozwojem oprogramowania i możliwościami przetwarzania w chmurze, które odegrają istotną rolę w przypadku wdrożenia sieci 5G na pełną skalę.

Przedstawiciele administracji prezydenta USA Donalda Trumpa wskazują, że projekt jest bardzo poważnie traktowany przez władze państwowe ze względu na wartość technologii 5G dla gospodarki Stanów Zjednoczonych. W związku z tym Biały Dom rozważa możliwość finansowania badań i rozwoju w zakresie opracowania standardów oprogramowania dla innowacyjnej sieci. Jednak jak donosi WSJ, nie podjęto ostatecznej decyzji w tej sprawie.

Co ciekawe, omawiana inicjatywa Waszyngtonu przypomina sytuację, jaka miała miejsce w Chinach, gdy Huawei skorzystał na pomocy ze strony władz państwowych. Beijing chciał wyeliminować w jak największym stopniu zagraniczne firmy i promować lokalne podmioty. Teraz podobną politykę realizuje Biały Dom.

Nie będzie jednak łatwo ograniczyć dominację chińskiego koncernu na rynku. Według specjalistów Dell’Oro Group, Huawei jest obecnie najlepiej sprzedającym się sprzętem telekomunikacyjnym na świecie, a dopiero za nim znajduje się Nokia i Ericsson.

Jednym z państw, które sprzeciwiło się amerykańskiemu naciskowi na wykluczenie Huawei z budowy infrastruktur 5G jest Wielka Brytania. Jak informowaliśmy wcześniej, w styczniu amerykańska delegacja z udziałem między innymi zastępcy doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego USA przyjechała do Londynu, aby odwieść Brytyjczyków od współpracy z chińskim gigantem przy wdrażaniu łączności nowej generacji - jednak bezskutecznie.

W odpowiedzi na retorykę Stanów Zjednoczonych oraz innych krytyków firmy z Państwa Środka premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson podkreślił, że „brytyjska opinia publiczna zasługuje na dostęp do najlepszej z dostępnych technologii”. Następnie skierował pytanie: „Jeśli ludzie sprzeciwiają się jednej marce, to powinni wskazać nam alternatywy, prawda?”.

Jak donosi WSJ, Andy Purdy, szef bezpieczeństwa Huawei na Stany Zjednoczone, podkreślił, że Waszyngton nie powinien stawiać oporu wobec rozwiązań światowego lidera. „Jeśli Stany Zjednoczone chcą sprzętu oraz oprogramowania 5G opracowanego przez rodzime firmy lub europejskich partnerów, Biały Dom powinien zachęcić te przedsiębiorstwa do rozpoczęcia negocjacji z Huawei w celu uzyskania licencji na naszą technologię 5G” – zaznaczył specjalista. Dodał, że bez niezbędnego know-how, konkurencyjne firmy będą o około 2 lata „do tyłu” za chińskim gigantem.

Problemem jest również sytuacja, w której amerykańskie i europejskie koncerny będą pracowały osobno. Taki stan rzeczy znacznie spowolni realizację ambitnych planów Stanów Zjednoczonych, których celem jest opracowanie globalnej technologii.

Pomimo różnych wyzwań prezydent USA Donald Trump jest wielkim zwolennikiem inicjatywy – informuje WSJ. Larry Kudlow podkreślił, że w za kulisowych rozmowach głowa państwa wielokrotnie powtarzała jedno pytanie: „Czy nie możemy tak po prostu umieścić tego 5G w ramach jednej prostej infrastruktury?”.

W tym miejscu warto przypomnieć, że Waszyngton oskarża Huawei o prowadzenie operacji szpiegowskich na zlecenie chińskiego rządu. Dodatkowo zarzuca koncernowi, iż wypuszcza na rynek produkty, które mogą być wykorzystywane jako narzędzia wywiadowcze dla służb Państwa Środka. Władze Huawei wielokrotnie publicznie zaprzeczały rzucanym przez Biały Dom oskarżeniom, jednak bez skutecznie. W maju ubiegłego roku amerykański Departament Handlu umieścił chińskiego giganta technologicznego i powiązane z nim spółki na tak zwaną „czarną listę”, argumentując swoje stanowisko względami bezpieczeństwa narodowego.

Reklama
Reklama

Komentarze