Ochrona dzieci w sieci. Kids Alert na pomoc rodzicom

Autor. Julia M Cameron
Rodzice często nie zdają sobie sprawy, co ich dziecko publikuje w sieci. Kiedy docierają do kont swoich pociech w social mediach, często doznają szoku. Niebezpieczne trendy m.in. na TikToku mogą powodować poważne problemy psychiczne już wśród najmłodszych. Aplikacja Kids Alert ma wesprzeć rodziców w zrozumieniu aktywności dzieci w internecie.
Premiera aplikacji Kids Alert miała miejsce 26 maja 2025 roku i jest projektem fundacji prospoleczna.org, która prowadzi portal m.in. Bezpiecznedziecko.org. Portal działa na rzecz bezpieczeństwa dzieci w Internecie, skupiając się na ujawnianiu oraz nagłaśnianiu szkodliwych treści, na które są narażeni najmłodsi użytkownicy.
Kinga Szostko, inicjatorka projektu, w rozmowie z naszym portalem tłumaczy, jak aplikacja pomaga rodzicom chronić dzieci przed zagrożeniami w sieci.
Czytaj też
Aplikacja odpowiedzią na rosnące zagrożenia w sieci
Ekspertka na co dzień zajmuje się podnoszeniem świadomości rodziców na zagrożenia pojawiające się w sieci, które mogą być szkodliwe dla dzieci. Przez swoje social media informuje opiekunów o zaobserwowanych w internecie trendach i zjawiskach, które mogą wpłynąć na najmłodszych.
Treści, które udostępnia nie docierają jednak do satysfakcjonującej liczby odbiorców, a to ze względu na ograniczanie zasięgu przez platformy społecznościowe lub brak zainteresowania obserwujących w rozpowszechnianiu wartościowych treści.
Aplikacja CyberAlert od Niebezpiecznika oraz forma publikowanych w niej komunikatów informujących o niebezpieczeństwach w cyberprzestrzeni, stały się inspiracją do stworzenia podobnej aplikacji - KidsAlert, która będzie wsparciem dla rodziców w zrozumieniu tego, co dzieje się w sieci i na co są narażone ich dzieci.
Kinga Szostko, dzięki wsparciu swoich obserwujących, zebrała fundusze i rozpoczęła projektowanie apki, która będzie prosta w obsłudze i zawierała najważniejsze wiadomości dotyczące zagrożeń. Ostatecznie Kids Alert miała swoją premierę tydzień temu, a zainstalowało ją już kilka tysięcy rodziców.
W aplikacji już teraz możemy przeczytać o 14 archiwalnych trendach, które zostały opracowane przez zespół bezpiecznedziecko.org.

Autor. CyberDefence24.pl
Czytaj też
Czy „wszystkie” dzieci mają telefony i konta w social mediach?
Obecność dzieci w Internecie wynika często z niskiego poziomu świadomości rodziców. Regulaminy platform społecznościowych jasno określają, że konto może założyć osoba powyżej określonego wieku i jest to najczęściej 13 lat. Opiekunowie ignorują takie informacje, przez co sami narażają dzieci na szkodliwe treści.
„To jest manipulacja. Nie jest tak, że wszyscy mają (telefony - red.) i wszyscy muszą je mieć” - mówi nam Kinga Szostko.
Rzeczywistość jest inna. Według raportu UKE, w 2022 roku tylko 35% dzieci w wieku 7-8 lat korzystało z własnego telefonu komórkowego, a dzieci w wieku 9-10 to ok. 42%. Zatem informacje o tym, że wszyscy posiadają telefony jest manipulacją, która powoduje, że rodzice mogą być bardziej skłonni kupować smartfony dla swoich dzieci.
Czytaj też
Czy Sztuczna Inteligencja wesprze aplikację Kids Alert?
Twórcy aplikacji rozważają implementację technologii sztucznej inteligencji, natomiast inicjatorka podkreśla, że istotą jest tu doświadczenie i praca zespołu bezpiecznedziecko.org, który rozumie i jest w stanie zidentyfikować z nieoczywistych treści szkodliwy przekaz.
AI mogłaby wesprzeć zespół w analizowaniu danych na podstawie m.in. hashtagów, ale w końcowej ocenie będzie istotny specjalista zajmujący się identyfikowaniem niebezpiecznych trendów.
Planowane jest również rozbudowanie aplikacji o czwarty moduł, czyli Kids Alert Edu, gdzie będą publikowane treści edukacyjne dla rodziców, które mają wesprzeć opiekunów w tym jak rozmawiać z dziećmi o zagrożeniach i jak je zrozumieć.
Dzieci, które posiadają TikToka są najbardziej narażone na treści m.in. suicydalne, rezygnacyjne, pornograficzne. Algorytmy powodują, że młodzi nawet nie szukając tego typu materiałów, mogą się na nie natknąć.
Kinga Szostko przytacza przykład z pozoru niewinnej bajki, którą puszczamy dziecku na platformie Youtube. Jak wskazuje, filmik może mieć umieszczone w środku nieodpowiednie treści dla dziecka, np. zawierające sceny morderstwa. Ekspertka zauważa, że jest to sposób na oszukanie algorytmu.
Czytaj też
Czy niebezpieczne trendy powstają celowo?
W ramach obserwacji trendów w social mediach zespół bezpiecznedziecko.org stara się dotrzeć do osoby, która rozpoczęła dany trend. Nasza rozmówczyni podkreśla, że często są one publikowane celowo. Konta tego typu użytkowników są zabezpieczone w taki sposób, że wykorzystując narzędzia OSINT-owe, bardzo trudno zidentyfikować jej tożsamości. Zdarza się, że te trendy nie są inicjowane przez dzieci.
TikTok może służyć jako narzędzie do kontrolowania i niszczenia psychiki społeczeństwa, intensywnie wpływając przede wszystkim na dzieci. Problemy spowodowane kontaktem z treściami szkodliwymi na m.in. TikToku mogą trwale wpływać na psychikę i oddziaływać długofalowo na to, jak będzie wyglądało społeczeństwo w przyszłości. Już dzisiaj możemy zauważyć, jak bardzo w naszych umysłach ugruntowują się trendy, muzyka czy cytaty z tej platformy.
Twórcy aplikacji Kids Alert aspirują do tego, aby podnieść poziom bezpieczeństwa dzieci w internecie, dlatego aplikacja powinna trafić do jak największej liczby osób, by wpłynąć na świadomość społeczeństwa w aspekcie aktywności najmłodszych w sieci.
Aplikacja KidsAlert jest dostępna w Google Play oraz App Store.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Operacje Wojska Polskiego. Żołnierze do zadań dużej wagi
Materiał sponsorowany