Reklama

Cyberbezpieczeństwo

TikTok pod lupą rumuńskich władz. Chodzi o wybory

Czy TikTok naruszył rumuńskie prawo wyborcze i promował jednego z kandydatów? Najwyższa Rada Obrony Państwa zawiadomiła w tej sprawie służby.
Czy TikTok naruszył rumuńskie prawo wyborcze i promował jednego z kandydatów? Najwyższa Rada Obrony Państwa zawiadomiła w tej sprawie służby.
Autor. By Britchi Mirela - Own work, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=95224431

Wpływ mediów społecznościowych na politykę może być gigantyczny. Z tego rodzaju problemem mierzą się obecnie Rumuni. Po tym, jak w I turze wyborów prezydenckich dzięki TikTokowi na czele niespodziewanie znalazł się Calin Georgescu, Najwyższa Rada Obrony Państwa nakazała służbom zbadanie sprawy – platforma jest podejrzewana o naruszenie przepisów.

Zagrożenia płynące ze strony platform społecznościowych zauważono już jakiś czas temu. Jak opisywaliśmy na łamach CyberDefence24, na początku października przed dezinformacją na TikToku w większym stopniu niż na Telegramie ostrzegała Ukraina.

Z kolei od kilku miesięcy trwa głośna dyskusja o treściach, jakie można zobaczyć na polskiej części tejże platformy – Państwowa Komisja ds. Pedofilii zawiadomiła w tej sprawie prokuraturę.

Czytaj też

Reklama

Wybory w Rumunii a sprawa TikToka

Teraz o TikToku zrobiło się głośno również w Rumunii. Obecnie trwają tam wybory prezydenckie – jak opisuje portal Fortune.com, w I turze niespodziewanie zwyciężył prawicowy i sprzyjający Rosji kandydat Calin Georgescu, któremu sondaże nie dawały żadnych szans na osiągnięcie takiego wyniku.

Skąd taka sytuacja? Georgescu stał się gwiazdą na chińskiej platformie społecznościowej, gromadząc 450 tys. obserwujących i miliony wyświetleń swoich materiałów. Według jednej z mieszkanek Rumunii, zachęcanie do oddania głosu na kandydata miało miejsce nawet w filmikach związanych z piłką nożną.

Czytaj też

Reklama

TikTok manipulował treściami wyborczymi? „Preferencyjne traktowanie"

Swoje podejrzenia w tej sprawie miała również Najwyższa Rada Obrony Państwa. Na posiedzeniu z czwartku 28 listopada wskazano, że „jeden z kandydatów” miał wykorzystać preferencyjne traktowanie przez TikToka i zdobyć w ten sposób wielkie zasięgi. Jak jednak zauważono w opublikowanym po posiedzeniu komunikacie, miało się to odbyć z naruszeniem przepisów wyborczych.

Według rumuńskiego prawa, treści wyborcze muszą być jasno oznaczone specjalnym kodem przydzielanym przez Stały Organ Wyborczy, podmiot odpowiedzialny za infrastrukturę wykorzystywaną podczas głosowania. W przypadku tegorocznych wyborów, jedynym kandydatem z nieoznaczonymi treściami miał być właśnie Georgescu; NROP nie wymieniła go jednak z nazwiska w swoim stanowisku. Pozostałym, którzy postąpili zgodnie z zasadami, TikTok miał ograniczyć zasięgi.

Dodatkowo, platforma miała zignorować upomnienie wystosowane przez Centralne Biuro Wyborcze (organu odpowiadającego za organizację i przebieg głosowania, podległego SOW). Dotyczyło ono niewdrożenia wcześniejszej decyzji CBW w kwestii wyborów.

„Z tej perspektywy NROP zwróciła uwagę, że TikTok nie przestrzegał przepisów prawnych regulujących przebieg procesu wyborczego, co miało wpływ na jego ostateczny wynik” – czytamy w komunikacie organu.

Czytaj też

Reklama

Zawiadomiono służby. Ponowne liczenie głosów

Według opublikowanego stanowiska Najwyższej Rady, służby oraz organy zajmujące się bezpieczeństwem narodowym otrzymały zawiadomienia dotyczące postępowania platformy. Dodatkowo, zobowiązano je do „podjęcia koniecznych działań, których celem jest wyjaśnienie problemów” związanych z tą sprawą.

Jak z kolei poinformował Infosecurity Magazine, sam TikTok stanowczo zaprzeczył jakoby doszło do preferencyjnego traktowania konta należącego do Georgescu.

„Kategorycznie fałszywe jest twierdzenie, że jego konto zostało potraktowane inaczej niż te należące do innych kandydatów” – wyjaśnił przedstawiciel platformy.

Na posiedzeniu Najwyższej Rady ujawniono również informację, że infrastruktura wyborcza miała paść ofiarą cyberataków. Najbardziej prawdopodobnym sprawcą są rosyjscy cyberprzestępcy. Równolegle, rumuński Trybunał Konstytucyjny nakazał powtórne przeliczenie głosów z I tury.

Druga runda głosowania, która wyłoni nowego prezydenta Rumunii, odbędzie się w niedzielę 8 grudnia.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama

Komentarze

    Reklama