Cyberbezpieczeństwo
Rosyjska firma wojskowa zhakowana. Ujawniono też bazę nt. systemu nadzoru Łukaszenki
W internecie zamieszczono dwie bazy danych, które miały zostać pozyskane i przekazane przez Anonymous jako wyraz ich walki po stronie Ukrainy w trwającej wojnie. Jedna z nich dotyczy firmy związanej z rosyjskim Ministerstwem Obrony, druga systemu nadzoru używanego przez białoruski reżim.
W bazie DDoSecrets pojawiły się pliki, które mają pochodzić od GUOW i GS - Generalnego Departamentu Wojsk i Budownictwa Cywilnego.
To firma zajmująca się projektami i działająca w interesie rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Jest w całości własnością resortu, ponieważ jej udziałowcami są JSC Garnizon (dawniej Oboronservis) – 49 proc. – i JSC GUOV (Główna Dyrekcja ds. Rozmieszczenia Wojsk) – 51 proc. GUOV i GS została założona 21 września 2020.
Baza danych obejmuj 15,6 tys. e-maili (9,5 GB). Najstarsze pochodzą z 25 października ubiegłego roku, najnowsze z 14 kwietnia br.
Czytaj też
System Łukaszenki
Ponadto, Emma Best, współzałożycielka DDoSecrets, poinformowała o udostępnieniu w jej serwisie filmów i danych dotyczących systemu nadzoru i oprogramowania Synesis i Kipod, wdrożonego na Białorusi. Mówimy o bazie wielkości 1,2 GB.
Dane zostały pozyskane w sierpniu 2020 r. i teraz trafiły do DDoSecrets, ponieważ Anonymous uznali, że jest to właściwy moment. Ich decyzja wiąże się także z tym, że rozwiązanie jest wykorzystywane przez reżim Łukaszenki.
Czytaj też
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany