Cyberbezpieczeństwo
Oszustwo na WhatsApp. Ponad 100 aresztowanych
W Hiszpanii aresztowano ponad 100 osób w związku z oszustwem na WhatsAppie. Schemat działania przestępców zwykle opierał się na „bliską osobę, która ma kłopoty finansowe”. W ten sposób wyłudzono blisko 900 tys. dolarów.
Hiszpańska policja aresztowała ponad 100 osób, które łącznie oszukały użytkowników komunikatora WhatsApp na kwotę ponad 900 tys. dolarów – podaje serwis The Record.
Schemat działania oszustów polegał na podszywaniu się pod bliskie osoby (np. członków rodziny), którzy rzekomo „pilnie potrzebują pomocy finansowej”. Często udawało im się naciągnąć ofiary na „syna w tarapatach”, który wymagał pilnego przelewu. W sumie 238 ofiar dokonało transferu środków na rzecz przestępców na sumy od 800 euro do nawet 55 tys. euro.
Hiszpańska Guardia Civil w wydanym oświadczeniu miała poinformować, że podejrzani to kobiety i mężczyźni w wieku od 20 do 60 lat, a ich aresztowania przebiegały od lutego do kwietnia br. Zostali oni oskarżeni o oszustwa, prawnie brudnych pieniędzy i udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Organy ścigania miały namierzyć ponad 500 kont bankowych wykorzystywanych do prania brudnych pieniędzy, a także zarejestrować 100 numerów telefonów, które zostały uruchomione na fałszywą tożsamość.
Czytaj też
Oszustwo na „członka rodziny”
Niestety, ale schemat oszustwa na „członka rodziny” (córkę, syna, matkę, wnuczka, ale i bliską osobę spoza rodziny) są bardzo powszechne, również w Polsce. Regularnie piszemy i ostrzegamy przed tego typu działaniami przestępców.
Popularnym w Polsce scamem były np. wiadomości: „Cześć mamo/tato. To mój nowy numer”. Rzekomo „pociecha” miała zalać telefon, dlatego zmieniła numer komórki, a w kolejnych wiadomościach prosi już o przelewy.
Na łamach CyberDefence24 opisywaliśmy ten schemat, na podstawie historii 65-letniej mieszkanki powiatu łęczyńskiego, która myślała, że rozmawia ze swoją córką i w efekcie przelała na konto oszusta pieniądze. Sprawca podczas procederu wykorzystał właśnie WhatsAppa.
Dlaczego tak się dzieje? Zwykle ofiara działa wtedy pod wpływem chwili, a w naturalnym odruchu chce pomóc bliskiej osobie, wspierając ją finansowo. To socjotechnika, jaką stosują przestępcy, tym samym bazując na emocjach. Niestety osiągają wtedy zamierzone rezultaty i wzbogacają się kosztem ofiar.
/NB
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].