Reklama

Kto kontroluje prawdę podczas nowoczesnej wojny?

Autor. Jaber Jehad Badwan/commons.wikimedia.org/CC BY-SA 4.0

Nie jest tajemnicą, że współczesne konflikty znacznie wykraczają poza tradycyjne działania zbrojne. Informacja odgrywa istotną rolę w kształtowaniu charakteru nowoczesnych operacji wojskowych, co szczególnie uwidoczniło się w przypadku Izraela i Indii. Oba państwa są przykładem, że istotnym i decydującym elementem walki może być przewaga informacyjna.

Operacja IDF - Rising Lion została przeprowadzona w nocy z 12 na 13 czerwca 2025 roku. Początkowo Izrael wysłal roje małych dronów aby przeciążyć irańskie sieci wczesnego ostrzegania w tym, a następnie ponad 200 izraelskich myśliwców przeprowadziło ataki na 100 celów nuklearnych i wojskowych.

Jest to przełomowy przykład wykorzystania AI w nowoczesnym konflikcie zbrojnym. Izrael zintegrował model sztucznej inteligencji z systemami HUMINT oraz SIGINT. To pozwoliło stworzyć spójną sieć umożliwiającą szybkie i precyzyjne działania bojowe. Oznacza to, że AI steruje procesem wykrywania, wyboru celu i oddawania ognia, co pozwala na szybsze i bardziej precyzyjne reakcje niż w znanych nam systemach dowodzenia.

Czytaj też

Reklama

Rising Lion – sukces czy porażka izraelskich sił zbrojnych?

Jak wskazuje The Jerusalem Post, Iran odpowiedział nie tylko cyberatakami, ale również kampanią dezinformacyjną. Skala, z jaką zaczęto produkować fałszywe komunikaty czy deepfake, była porażająca.

W śledztwie zleconym przez Ministerstwo ds. Diaspory i Zwalczania Antysemityzmu wykazano ponad 100 fałszywych kont na platformie X. Były one odpowiedzialne za przesyłanie treści promujących narracje Teheranu. Konta wykazywały oznaki zautomatyzowanego działania. Jak wskazuje New  York Post, generowane treści były podejrzanie podobne do siebie lub nawet identyczne, co mogło sugerować, że była to sieć botów. Jej celem było m.in. promowanie lojalności wobec reżimu i przywódcy Alego Chameneiego, a także przedstawienie izraelskiego ataku jako wymierzonego nie w rząd, lecz w irańskie społeczeństwo.

W kampanii Iranu, część komunikatów skierowano do obywateli Izraela, które miały informować o porażkach izraelskiej armii. Konta rozpowszechniały zmanipulowane obrazy i nagrania, które przedstawiały m.in. zniszczenia lotnisk czy pożary w Tel Awiwie.

O fałszywych nagraniach na temat wojny izraelsko-irańskiej pisaliśmy na łamach CyberDefence24.pl. Opinia publiczna była na tyle zdezorientowana, że użytkownicy portalu X zaczęli pytać sztuczną inteligencję (Grok) o to, czy nagrania są prawdziwe. Jednak Grok udzielał różnych odpowiedzi, opierając się na dostępnych mu informacjach, które nie zawsze były prawdziwe. Ten element dodatkowo wzmacniał cele Iranu związane z wprowadzeniem chaosu informacyjnego.

Operacja „Rising Lion” miała ogromne znaczenie militarne i technologiczne, ale udowodniła, że nawet najbardziej zaawansowana operacja kinetyczna może zostać zakwestionowana w przestrzeni informacyjnej.

Izrael skutecznie przeprowadził precyzyjne ataki na wyznaczone cele i udowodnił, że dzięki AI jest w stanie jeszcze lepiej namierzać i eliminować cele.  Jednak działania Iranu w przestrzeni informacyjnej zniekształciły odbiór izraelskiej operacji.

Jak wskazuje Dr. Lauren Dagan na łamach The Jerusalem, publiczny odbiór operacji staje się elementem, który nie może zostać zlekceważony.

Reklama

Czytaj też

Indie przegrały na polu walki informacyjnej

Operacja Sindoor została przeprowadzona w dniach 7-10 maja br. przez rządz Indii. Był on odpowiedzią na atak terrorystyczny w Pahalgam zrealizowany w kwietniu przez grupę ”The Resistance Front”, której przypisano Pakistańskie pochodzenie. W ataku zginęło 26 osób.

Indie zdecydowały się odpowiedzieć operacją Sindoor, która polegała na atakach dronów i rakiet na obiekty w Pakistanie i w Kaszmirze. Uzasadniając to twierdzeniem, że wybrano obiekty uznane za infrastrukturę terrorystyczną i nie ma na celu uszkodzenia pakistańskiej infrastruktury wojskowej lub cywilnej.

Pakistan rozpoczął kampanię dezinformacyjną, która miała wpłynąć na odbiór operacji Sindoor. Propakistańskie konta zaczęły szerzyć fałszywe informacje mające na celu wprowadzenie w błąd odbiorców krajowych i międzynarodowych. Konta rozpowszechniały zmanipulowane filmy, deepfake’i i stare filmy, które były przedstawiane jako nowe.

Jak wskazuje DISA jednym z przykładów dezinformacji było zdjęcie przedstawiające wrak indyjskiego myśliwca Rafale, który miał być zestrzelony przez armię Pakistanu. Informacja została szybko zdementowana przez organizacje fact-checkingowe, ale mimo to fake news był wykorzystywany do wzmacniania narracji o potędze obrony powietrznej Pakistanu.

Pojawił się również fake news o schwytaniu indyjskiej pilotki myśliwca. Fałszywe materiały miały przedstawiać kobietę w niewoli.

Pakistan w swojej kampanii dezinformacyjnej dążył do przedstawienia sukcesów militarnych, których w rzeczywistości nie było, m.in. zestrzelenie myśliwców, pojmanie pilotki czy zniszczenie systemów obronnych. Tworzono konta podszywające się pod indyjskich żołnierzy i obywateli, by uwiarygodnić przekaz i tworzyć iluzję niezadowolenia.

W operacji Sindoor Indie osiągnęły zamierzone cele, ale nie były one przygotowane na kampanię dezinformacyjną. Obniżyło to przewagę Indii w przestrzeni dyplomatycznej i informacyjnej. Wersja przedstawiana przez Pakistan dotarła do znacznie szerszej liczby użytkowników. Błyskawiczność ich działań sprawiła, że Indie nie mogły samodzielnie kształtować przekazu, a tylko odpowiadać na to, co już pojawiło się w przestrzeni informacyjnej. Tworzenie swojego obrazu tej operacji wymagało większych wysiłków i nie dociera już do tej samej liczby odbiorców. W wielu przypadkach jest tak, że odbiorca przyjmuje stanowisko zgodnie z informacją, która pierwsza do niego dotarła.

Czytaj też

Reklama

Siła informacji w nowoczesnej wojnie

Działania informacyjne to integralny element konfliktów. Powyższe przykłady ilustrują, jak przeprowadzona kampania dezinformacyjna może zniekształcić obraz przynajmniej części sukcesów. Informacja jest tym narzędziem, które wpływa na to, kto kontroluje interpretacje konfliktu i zyskuje poparcie dla swoich działań wśród społeczeństwa czy środowiska międzynarodowego. Kluczowe jest odpowiednie przygotowanie operacyjne, by nie utracić przewagi w przestrzeni informacyjnej, jak było to w przypadku Indii. Kto kontroluje informacje, ten efektywnie wpływa na przebieg i odbiór wojny.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama
Reklama

WYCIEKI DANYCH z firm. JAK ZAPOBIEGAĆ wynoszeniu danych przez pracowników?

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama