Reklama

Cyberbezpieczeństwo

Cieszyński: Brak dużych sukcesów wroga w cyberprzestrzeni

Janusz Cieszyński
Janusz Cieszyński
Autor. Print screen z konferencji online

„Do tej pory nie widzieliśmy dużych sukcesów wroga w cyberprzestrzeni, przynajmniej nie na zewnątrz. Musimy być jednak gotowi, aby ewentualnie taki atak odeprzeć i zareagować w każdej chwili” – ocenia minister ds. cyfryzacji Janusz Cieszyński.

Reklama

Sekretarz stanu ds. cyfryzacji oraz pełnomocnik ds. cyberbezpieczeństwa w KPRM Janusz Cieszyński był gościem Telewizji Republika. W rozmowie był pytany m.in. o kwestie związane z cyberbezpieczeństwem państwa w związku z trwającą od pół roku wojną w Ukrainie.

Reklama

Ocenił, że Polska jest jednym z „frontowych krajów w tym konflikcie, ponieważ bardzo dużo pomocy przechodzi przez nasz kraj, jak i Polska sama wspiera Ukrainę”. Przypomniał, że od początku trwania wojny w naszym kraju obowiązuje stopień alarmowy CHARLIE-CRP (w tej chwili obowiązuje do końca sierpnia br., prawdopodobnie będzie ponownie przedłużony – red.).

„Oznacza to, że zespoły odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo funkcjonują w podwyższonej gotowości. Do tej pory nie widzieliśmy dużych sukcesów wroga w cyberprzestrzeni, przynajmniej nie na zewnątrz. Musimy być jednak gotowi, aby ewentualnie taki atak odeprzeć i zareagować w każdej chwili” – stwierdził Cieszyński.

Reklama

Pytany o to, kto może być celem cyberprzestępców – czy zwykli użytkownicy, czy raczej rządy i instytucje, odpowiedział, że „to różne podmioty i osoby na różnych stanowiskach”, a szczególnie ostrożni powinni być ci, którzy pełnią funkcję publiczną lub związani są z pomocą Ukrainie. „Ostrożność w cyberprzestrzeni trzeba zachować zawsze. Przypominamy wszystkim, że o tzw. cyberhigienę musimy dbać” – podkreślił Janusz Cieszyński.

Z fake newsami spotykamy się na co dzień

Jego zdaniem w ocenie fałszywych wiadomości (w formie wideo, tekstu, wpisów w mediach społecznościowych) „nic nie zastąpi zdrowego rozsądku”.

„Jeśli jakaś informacja brzmi sensacyjnie, warto się zastanowić przed jej udostępnieniem, bo wtedy sami przyczyniamy się do rozprzestrzeniania fake newsów. Ktoś nie zastanawiając się i podając dalej, uwiarygadnia taką fałszywą informację swoją osobą” – zauważył minister.

Przypomniał, że „to jedna z niewielu sfer, w której Rosjanie radzą sobie bardzo dobrze”, a w błąd przez lata potrafili wprowadzać „nie tylko osoby, ale całe społeczeństwa”. „Moskwa zawsze była międzynarodową stolicą kłamstwa” – zaznaczył.

Czytaj też

Przykłady cyberataków na Polskę

W połowie lipca br. doszło do zaatakowania przez prorosyjską grupę Killnet stron internetowych polskiej Policji, które przez co najmniej kilka godzin nie działały, o czym informowaliśmy na naszych łamach jako pierwsi.

Natomiast pod koniec lutego br. Janusz Cieszyński informował, że w ciągu jednego dnia operatorzy infrastruktury krytycznej i przedstawiciele rządu otrzymali w sumie 27 tys. złośliwych wiadomości, co było masową próbą phishingu i kradzieży danych.

Czytaj też

/NB

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama