Reklama

Były premier Ukrainy oskarża Kijów o prowokację z dronami

Były Premier Ukrainy Mykoła Azarow stwierdził, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez drony nie było działaniem Rosji.
Były Premier Ukrainy Mykoła Azarow stwierdził, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez drony nie było działaniem Rosji.
Autor. Premier.gov.ru/Wikimedia Commons

Były Premier Ukrainy Mykoła Azarow stwierdził, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez drony nie było działaniem Rosji, ale operacją fałszywej flagi zorganizowaną przez Kijów. Jego wypowiedzi są elementem rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej. 

Jak podała agencja informacyjna TASS, w rozmowie z rosyjskim radiem stwierdził, że to nie były rosyjskie drony, a cała sytuacja miała być rzekomo operacją fałszywej flagi zorganizowaną przez władze w Kijowie.

„Jestem całkowicie przekonany, że nie były to rosyjskie drony atakujące Polskę. Rosja nie ma żadnego interesu w takich prowokacjach. Jasne jest, że mogło to zostać zorganizowane przez ukraińskich urzędników, którzy są ekspertami w operacjach pod fałszywą flagą. Są w stanie produkować własne drony, udając, że są rosyjskie i umieszczać na nich dowolne oznaczenia. Reżim ma charakter terrorystyczny, specjalizuje się w kłamstwach, oszustwach i prowokacjach” - powiedział na antenie moskiewskiej rozgłośni radiowej były premier Ukrainy. 

Azarow podkreślił także, że to podejrzenie tłumaczy, dlaczego NATO zachowuje ostrożność w przypisywaniu dronów konkretnemu państwu.

„Nie mają całkowitej pewności, że były to rosyjskie bezzałogowce celowo wysłane na terytorium Polski” - wyjaśnił.

Były premier w służbie rosyjskiej dezinformacji

Azarow sprawował urząd premiera Ukrainy w latach 2010–2014, a po obaleniu rządów Wiktora Janukowycza uciekł do Rosji. Od tego czasu aktywnie działa w rosyjskiej przestrzeni medialnej, wspierając narracje Kremla i występując jako komentator wydarzeń politycznych.

Jego wypowiedzi w odniesieniu do naruszenia przestrzeni powietrznej przez Polskę są elementem kampanii dezinformacyjnej Kremla, której celem jest m.in.:

  • Podważenie wiarygodności Ukrainy poprzez przedstawianie jej jako państwa skłonnego do prowokacji wobec własnych sojuszników.
  • Wzbudzanie chaosu informacyjnego poprzez mnożenie teorii i podważanie oficjalnych komunikatów.
  • Kwestionowanie odpowiedzialności Rosji i odwracanie uwagi od faktu, że to jej działania militarne prowadzą do naruszania przestrzeni państw sąsiednich.
  • Rozbijanie jedności NATO poprzez budowanie wrażenia, że w sojuszu brakuje pewności co do realnego przebiegu wydarzeń.

Sama kampania dezinformacyjna Rosji, o której szerzej pisaliśmy w tym artykule, ma również na celu testowanie podatności opinii publicznej na różne narracje - obserwowanie, które z nich zyskują największy oddźwięk w mediach społecznościowych i mogą być w przyszłości rozwijane oraz wykorzystywane w kolejnych operacjach propagandowych.

Czytaj też

Reklama

Oficjalne stanowisko MON

Ministerstwo Obrony Narodowej jednoznacznie potwierdziło, że drony, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, pochodziły z Rosji. W specjalnym komunikacie podkreślono skalę incydentu oraz działania podjęte przez polskie i sojusznicze siły.

„W wyniku dzisiejszego ataku Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy doszło do bezprecedensowego w skali naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez obiekty typu dron. Był to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli. Najbardziej zagrożonymi rejonami były województwo podlaskie, mazowieckie i lubelskie” - czytamy w komunikacie

Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne. Polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledziły kilkanaście obiektów, które naruszyły przestrzeń powietrzną. Wobec tych, które mogły stanowić zagrożenie, Dowódca Operacyjny RSZ podjął decyzję o ich neutralizacji. Drony, które mogły stanowić zagrożenie zostały zestrzelone. Trwają działania związane z poszukiwaniem i wskazaniem miejsc możliwego upadku elementów obiektów
Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz

Czytaj też

Reklama

Stanowisko NATO po incydencie

NATO również wydało oficjalny komunikat, w którym jednoznacznie potwierdzono rosyjskie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej i opisano reakcję sojuszniczych sił.

„Minionej nocy liczne drony z Rosji naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Nasze systemy obrony powietrznej zostały aktywowane i skutecznie zapewniły obronę terytorium NATO, zgodnie ze swoim przeznaczeniem. W działania zaangażowanych było kilku sojuszników obok Polski. Były to polskie F-16, holenderskie F-35, włoskie AWACS, wielozadaniowe samoloty tankujące NATO oraz niemieckie Patrioty. Składam uznanie pilotom i wszystkim, którzy przyczynili się do tej szybkiej i umiejętnej reakcji. Rada Północnoatlantycka zebrała się dziś rano i omówiła sytuację w świetle wniosku Polski o konsultacje na podstawie Artykułu 4 Traktatu Waszyngtońskiego. Sojusznicy wyrazili solidarność z Polską i potępili lekkomyślne działania Rosji. Trwa pełna ocena incydentu. Jasne jest jednak, że naruszenie z ostatniej nocy nie było odosobnionym przypadkiem” - czytamy w komunikacie

Czytaj też

Reklama

Kim jest Mykoła Azarow?

Mykoła Azarow to były premier Ukrainy (2010–2014) i bliski współpracownik prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza. W styczniu 2014 roku zrezygnował ze stanowiska w obliczu protestów Euromajdanu, a po obaleniu Janukowycza uciekł do Rosji.

Azarow jest poszukiwany na podstawie czerwonej noty Interpolu - ukraińska prokuratura zarzuca mu korupcję, sprzeniewierzenie środków publicznych i zdradę stanu. Został także objęty sankcjami przez Unię Europejską, Stany Zjednoczone, Kanadę i Szwajcarię. W Moskwie współtworzył prorosyjski „Komitet Ocalenia Ukrainy”, a jego wypowiedzi są regularnie wykorzystywane przez rosyjskie media w kampaniach propagandowych.

Czytaj też

Reklama
CyberDefence24.pl - Digital EU Ambassador

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?

Komentarze

    Reklama