Biznes i Finanse
Problemy z reklamami i malejące przychody. Czy złota era social mediów dobiega końca?
Rok 2022 nie jest łatwy dla firm kontrolujących platformy społecznościowe. W tle codziennego „business as usual” pozostają pytania o problemy ze zwiększaniem przychodów, jak i biznesem reklamowym - zwłaszcza tym powiązanym z polityką.
W tym tygodniu Snap - właściciel komunikatora Snapchat - ostrzegł inwestorów o znacznym obniżeniu prognozowanych zysków z działalności, które firma argumentuje zmieniającymi się - szybciej niż wcześniej przewidywano - warunkami makroekonomicznymi. Problem Snapa polega na tym, że - jak zaznacza agencja Associated Press - w ciągu miesiąca spółka zaczęła je zauważać.
Dlaczego platformy społecznościowe mają problemy?
Firmy kontrolujące platformy społecznościowe konkurują ze sobą o uwagę tych samych reklamodawców, których działalność jest dla nich głównym źródłem dochodów. Szalejąca na świecie inflacja zmniejszyła budżety reklamowe firm, które do tej pory przeznaczały na ten cel ogromne pieniądze.
Dodatkowo, koncern Apple wprowadził w swoim systemie zmiany, które umożliwiają użytkownikom sprzętów tej firmy ograniczenie gromadzenia danych osobowych na potrzeby marketingu ukierunkowanego - co przełożyło się na zmniejszenie przychodów m.in. koncernu Meta (Facebook). Pisaliśmy o tym szczegółowo na łamach naszego serwisu .
Akcje wielkich firm spadają
Wartość akcji Snapa po informacji na temat kłopotów z prognozowanymi zyskami spadła we wtorek o 43 proc.
Spadły również akcje innych gigantów świata social mediów - Mety, Twittera i Alphabetu. Według analityków, cytowanych przez AP, kłopoty Snapa nie powinny jednak być traktowane jako wyznacznik nowego trendu dla całego sektora.
Każdy kanał społecznościowy ma bowiem swój własny ekosystem reklamowy, swoją historię biznesową i wektory wzrostu, a inwestycje powinny być analizowane raczej w oparciu o czynniki makroekonomiczne - twierdzą specjaliści.
Niestabilność w świecie platform
Sektor platform, jednak sam w sobie, w ostatnim czasie odnotowuje zwiększoną niestabilność. Wszystko przez sprawę wykupu Twittera przez Elona Muska, którą również zajmowaliśmy się na łamach CyberDefence24.pl .
Obecnie transakcja, która pierwotnie miała być warta 44 mld dolarów, została wstrzymana ze względu na - jak twierdzi miliarder - kontrowersje wokół rzeczywistej liczby fałszywych i dezinformujących kont na Twitterze, jak i aktywności botów spamujących w tym serwisie.
Powołując się na głosy analityków, Associated Press podaje, że według niektórych ekspertów, Musk może chcieć wycofać się z transakcji. Szanse na taki rozwój wydarzeń określane są na ok. 60 proc. Pozostałe 40 proc. ma odnosić się do możliwości ustalenia nowych warunków wykupu Twittera przez zarząd platformy i Muska, co będzie wiązało się najprawdopodobniej z obniżeniem ceny. Jeśli dojdzie do takiego scenariusza, to poznamy jego szczegóły w kolejnych tygodniach - pisze agencja. We wtorek wartość akcji tej platformy spadła o 5,6 proc.
Turbulencje odczuwa również największa sieć społecznościowa na świecie - należący do koncernu Meta, Facebook.
Firma poinformowała, że będzie udostępniała więcej danych na temat tego, jak działa profilowanie na potrzeby reklamy politycznej. W USA zbliżają się bowiem wybory uzupełniające, a narzędzia reklamowe Facebooka niejednokrotnie już stawały się orężem w rękach tych, którym zależało na tym, aby na amerykańską (i nie tylko) demokrację wywierać niepożądany z punktu widzenia uczciwości procesów wyborczych wpływ.
W poniedziałek w związku z nielegalnym wykorzystaniem danych 87 mln użytkowników Facebooka do celów marketingu politycznego pozew od prokuratora generalnego stanu Waszyngton otrzymał szef Mety - Mark Zuckerberg . To pierwszy pozew skierowany osobiście, przeciwko prezesowi koncernu, w związku z głośną aferą Cambridge Analytica, za którą firmie przyszło zapłacić grzywnę w wysokości 5 mld dolarów.
Wartość akcji Mety w związku z tym spadła o 7,6 proc.
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany