Reklama

Biznes i Finanse

Chiński producent czipów trafi na czarną listę ministerstwa handlu USA

Autor. Alvin Trusty / Flickr

Chiński producent czipów – firma YMTC – to jeden z podmiotów, które w najnowszej rundzie sankcji trafią na czarną listę amerykańskiego ministerstwa handlu – informuje dziennik „Financial Times”. Wszystkie wytypowane przez resort firmy łączy jedno – reprezentują sektor nowoczesnych technologii.

Reklama

Oprócz firmy Yangtze Memory Technologies (YMTC) na czarną listę amerykańskiego ministerstwa handlu mają trafić również i inne chińskie podmioty, takie jak np. spółka produkująca narzędzia do monitoringu wizyjnego Tiandy Technologies – twierdzą źródła londyńskiego dziennika.

Reklama

Po wpisaniu na listę nie będą już mogły kupować od amerykańskich firm technologii, maszyn ani oprogramowania niezbędnego do produkcji np. czipów, chyba, że uzyskają na to specjalne zezwolenie od amerykańskiej adminsitracji.

Czytaj też

Zaostrzone kontrole eksportowe i konflikt z Pekinem

Dziennik zwraca uwagę, że decyzja ministerstwa handlu zapadła dwa miesiące po tym, jak USA znacznie zaostrzyły kontrole eksportowe, sprawiające, iż chińskim firmom jeszcze trudniej jest pozyskiwać technologie niezbędne do produkcji wysoko zaawansowanych podzespołów komputerowych.

Reklama

„FT" przypomina też, że YMTC najprawdopodobniej zostało wskazane do wpisania na czarną listę dlatego, iż wcześniej w tym roku dopuściło się rzekomego naruszenia sankcji i kontroli eksportowych przez dostarczenie jednemu ze swoich klientów – koncernowi Huawei – czipów pamięci Nand, które zostały wykorzystane do produkcji smartfonów znanej marki.

Huawei od lat pozostaje punktem zapalnym w relacjach Waszyngtonu i Pekinu. Administracja kolejnych prezydentów USA, począwszy od Donalda Trumpa, uznaje koncern za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych, a produkowany przez spółkę sprzęt za narzędzie, po które Pekin może potencjalnie sięgnąć w celach szpiegowskich.

Czytaj też

Polityczne naciski

Do wpisania YMTC na czarną listę mieli amerykańską administrację zachęcać politycy, którzy wskazywali również na ryzyko związane z zastosowaniem produkowanych przez tę firmę czipów pamięci przez koncern Apple. Pisaliśmy o tym na łamach naszego serwisu .

Zdaniem cytowanego przez „FT" Republikanina – Michaela McCaula – YMTC to firma, która „jest jedną z wielu przyczyniających się do modernizacji chińskiej armii", a ministerstwo handlu powinno podjąć znacznie bardziej zasadnicze kroki obejmujące nie tylko tę firmę, ale i inne podmioty – oraz skłonić do podobnych działań sojuszników USA.

Oprócz aspektu politycznego oraz związanego z bezpieczeństwem narodowym, istnieje jeszcze problem gospodarczy. Jak pisze dziennik, administracja Joe Bidena obawia się, że YMTC nadal sprzedaje podzespoły po dumpingowych cenach, wywierając presję rynkową na amerykańskich rywali takich jak np. firma Micron oraz inne przedsiębiorstwa w krajach sojuszniczych.

W październiku „FT" informował, że YMTC spodziewa się sankcji – dlatego od dłuższego czasu gromadziło zagraniczny sprzęt i technologie, robiąc zapasy na wypadek zasadniczych kroków ze strony amerykańskiej administracji.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama