Reklama

Social media

Protesty ws. Nawalnego: Rosja ukarze platformy społecznościowe za brak reakcji

Fot. 	Алексей Трефилов/Wikimedia Commons/CC 4.0
Fot. Алексей Трефилов/Wikimedia Commons/CC 4.0

Platformy społecznościowe takie jak Facebook, Twitter, Vkontakte, Odnoklassniki, TikTok, Instagram oraz serwis YouTube zostaną ukarane za nieusuwanie nawoływań do protestów, które miały miejsce w Rosji 23 stycznia br. - poinformował rosyjski państwowy regulator mediów Roskomnadzor.

Serwisy zostaną pociągnięte do odpowiedzialności za zaangażowanie niepełnoletnich w nielegalną działalność - czytamy w komunikacie na stronie internetowej Roskomnadzoru.

Mimo ostrzeżenia ze strony prokuratury generalnej i Roskomnadzoru wymienione platformy internetowe nie usunęły w odpowiednim czasie łącznie 170 nielegalnych wezwań dotyczących akcji - oświadczono. Portalom grożą kary do 4 mln rubli (prawie 200 tys. zł).

Demonstracje, których uczestnicy żądali uwolnienia opozycjonisty Aleksieja Nawalnego z aresztu śledczego, odbyły się w sobotę w ponad 100 miastach Rosji.

Dwa dni wcześniej prokuratura generalna zażądała ograniczenia dostępu do stron internetowych, które publikowały apele o udział w niezgodnych z prawem akcjach 23 stycznia, a Roskomnadzor zwrócił się do serwisu internetowego TikTok z żądaniem usunięcia apeli do nieletnich użytkowników o udział w niezgodnych z prawem masowych akcjach protestu.

Później apele o udział w akcjach skierowane do nastolatków zaczęły znikać z mediów społecznościowych.

image

Źródło:PAP
Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama