Reklama

Social media

Facebook usuwa wpisy sztabu Trumpa

Fot. The White House/Flickr/Domena publiczna
Fot. The White House/Flickr/Domena publiczna

Facebook usunął publikowane przez sztab Donalda Trumpa wpisy i reklamy polityczne zawierające petycję przeciwko ruchowi Antifa, którym towarzyszył nazistowski symbol odwróconego czerwonego trójkąta. W ten sposób oznaczano więźniów politycznych w obozach koncentracyjnych.

Facebook poinformował, że materiały publikowane przez sztab wyborczy urzędującego prezydenta USA zostały usunięte, bo łamały politykę serwisu odnośnie promowania "zorganizowanych działań związanych z mową nienawiści".

Pracownicy kampanii prezydenckiej Trumpa zamieszczali i rozsyłali do użytkowników Facebooka petycję przeciwko lewicowemu ruchowi antyfaszystowskiemu Antifa. Wpisy zawierały wizerunek czerwonego odwróconego trójkąta (niem. der rote Winkel) - symbol wykorzystywany historycznie przez niemieckich nazistów do oznaczania więźniów politycznych osadzanych w obozach koncentracyjnych. Trójkąt znajdował się na przekazach politycznych publikowanych na kontach Donalda Trumpa i wiceprezydenta Mike'a Pence'a na Facebooku oraz na stronie "Team Trump".

"Nasze regulacje zabraniają stosowania symboli nienawiści bez kontekstu potępiającego ich stosowanie lub bez dyskusji na ich temat" - powiedział rzecznik Facebooka.

"Odwrócony czerwony trójkąt to przecież symbol wykorzystywany przez Antifę, więc zawarliśmy go we wpisach o Antifie" - napisał z kolei w mailu do mediów Tim Murtaugh, rzecznik sztabu wyborczego Trumpa. Dodał również, że sam Facebook dopuszcza łudząco podobny symbol na liście swoich emotikon.

Agencja Reutera doliczyła się 88 wersji wpisów publikowanych przez Trumpa i jego sztab zawierających kontrowersyjny symbol. Miały one 800 tys. wyświetleń.

Zarówno prezydent Donald Trump, jak i prokurator generalny USA William Barr wielokrotnie oskarżali Antifę o prowokowanie brutalnych protestów po śmierci Afroamerykanina George'a Floyda. Nie zostały przedstawione jednak na to żadne dowody.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama