Ukraina broni się dzięki Starlinkom. Pentagon obawia się dalszych kroków SpaceX

W ubiegłym tygodniu Gwynne Shotwell, prezes SpaceX, zaznaczyła, że koncern nie będzie już wspierał niektórych ukraińskich operacji wojskowych za pośrednictwem internetu satelitarnego firmy – podaje serwis DefenseOne. Decyzja przedsiębiorstwa Elona Muska jest związana z „uzbrojeniem” jego technologii.

Jakinformowaliśmy, na kwestię tę dyrektor SpaceX zwracała uwagę już w lutym br. Mówiła wprost, że Kijów korzysta z rozwiązań firmy w sposób, który nie został określony w umowie.

„Byliśmy bardzo zadowoleni, że mogliśmy zapewnić Ukrainie łączność i pomóc w walce o wolność. Jednak nigdy nasza technologia nie miała zostać uzbrojona” – wskazała wówczas Gwynne Shotwell.

Drony, Starlinki, artyleria

„Potrzeba jest matką wynalazków”, dlatego też Ukraińcy starają się wykorzystywać posiadane przez siebie technologie do odpierania rosyjskiej agresji. I rzeczywiście, Starlinki służą im do operacji wojskowych.

Na naszych łamach opisywaliśmy m.in. sposób, w jaki rozwiązania SpaceX są używane w łańcuchu zwalczania wrogich celów. Ukraińscy operatorzy dronów identyfikują rosyjskie siły i dzięki Starlinkom łączą się z artylerzystami, którzy dokonują ostrzału pozycji adwersarza (więcej w materiale: „Drony, Starlinki, artyleria. Tak Ukraińcy atakują pozycje Rosjan”). To nie podoba się koncernowi Elona Muska.

Prywatne firmy mają znaczącą rolę w konfliktach

Temat SpaceX i jego usług w trakcie działań wojskowych został poruszony podczas Komisji Sił Zbrojnych w Senacie USA.

Gen. James Dickinson z Dowództwa Kosmicznego USA nie ma wątpliwości, że Starlinki były szeroko wykorzystywane przez Ukrainę w odpowiedzi na rosyjską agresję.

„To pokazuje, że możliwości komercyjnej przestrzeni kosmicznej mogą odgrywać znaczącą rolę we współczesnych konfliktach o dużej intensywności” – przytacza słowa amerykańskiego wojskowego serwis DefenseOne.

Z kolei senator USA Mark Kelly stwierdził: „Byłem osobiście rozczarowany, widząc wstrzymanie świadczenia pełnych usług (SpaceX – red.) w tak krytycznym momencie dla samoobrony Ukrainy”.

Obawy o odcięcie łączności

W związku z tym, amerykańskie środowisko polityczne i wojskowe chce mieć pewność, że prywatne firmy – takie jak koncern Muska – nie odetną łączności w czasie kryzysu związanego z np. wojną.

Zdaniem gen. Jamesa Dickinsona wszystkie strony (tj. Departament Obrony USA, SpaceX, środowisko polityczne) muszą rozumieć swoje zobowiązania i oczekiwania wojska, zanim podjęte zostaną jakieś decyzje.

Cytowany przez DefenseOne przedstawiciel Dowództwa Kosmicznego USA zwraca uwagę, że wyrażone w ostatnim czasie obawy koncernu Elona Muska o „uzbrajanie” rozwiązań firmy i ograniczanie usług, podkreślają konieczność i wagę wspólnego porozumienia między dostawcą a klientami.

Relacje SpaceX - Pentagon

Przypomnijmy, SpaceX pogłębiło relacje z Pentagonem, wtedy, gdy władze federalne wsparły firmę (program DARPA „Falcon”, 2005 r.), co pozwoliło jej na stopniowy rozwój i wzrost. Amerykańskie wojsko stało się dużym klientem koncernu, a w przyszłości planowane są kolejne inicjatywy i projekty.

Wystarczy wspomnieć, że w 2020 r. podpisano umowę o współpracy badawczo-rozwojowej na rzecz przeanalizowania roli Starlinków na polu bitwy. Jak wskazuje DefenseOne, niedługo później terminale SpaceX odegrały kluczową rolę w eksperymencie „Project Convergence” – test nowych możliwości w zakresie połączenia broni i systemów.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].