Polityka i prawo
Wyłączenia internetu w 2022 r. 35 państw zdecydowało się na taki ruch
W 2022 roku 35 państw zdecydowało się wyłączyć (czasowo) interent w związku z sytuacją wewnętrzną. Powodem odcinania dostępu do sieci były przede wszystkim protesty, konflikty (w tym wojna w Ukrainie), ale także mniej lub bardziej demokratyczne wybory.
W 2022 roku internet wyłączany był w celach kontroli społecznej lub blokowania aktywności obywatelskiej ponad 187 razy w 35 krajach świata – wynika z najnowszego raportu opublikowanego we wtorek przez organizację Access Now.
Liczba celowych wyłączeń dostępu do sieci wzrosła ponownie po nieznacznym zmniejszeniu tego rodzaju działań w związku z pandemią koronawirusa. Okresy odcinania społeczeństw od dostępu do sieci wydłużyły się, dodatkowo – wyłączenia są ukierunkowane często w konkretne grupy społeczne lub całe populacje, a ponadto stosowane są szczególnie tam, gdzie łączność jest najbardziej potrzebna; w krajach objętych wojną lub konfliktami (jak np. napadnięta przez Rosję Ukraina), a także tam, gdzie trwa walka o demokrację, kryzys humanitarny lub masowe protesty (Iran).
Gdzie wyłączano internet najczęściej?
Według najnowszych danych, do największej liczby przypadków wyłączenia internetu przez rząd doszło w 2022 r. w Indiach (84 takie przypadki). Do 22 w Ukrainie, która plasuje się na niechlubnym drugim miejscu w raporcie, jednak to nie ukraińskie władze wyłączają obywatelom internet – a rosyjski agresor, dopuszczający się cyberataków, jak i niszczący infrastrukturę krytyczną Ukrainy, w tym – tę obsługującą łączność. Na trzecim miejscu znalazł się Iran, z 18 wyłączeniami dostępu do sieci w 2022 r., które spowodowały przede wszystkim masowe protesty o charakterze prodemokratycznym po śmierci 22-letniej Mahsy Amini. Pisaliśmy o nich tutaj .
Czytaj też
Powody wyłączeń
Wyłączenia internetu pozostają bronią chętnie stosowaną przez represyjne rządy, w tym – reżimy autorytarne – do obrony własnych interesów. Access Now zwraca uwagę, że w 2022 r. przyczynami odłączania ludności od sieci były m.in. wybory (o mniej lub bardziej demokratycznym przebiegu), egzaminy (gdzie władze kraju argumentowały odłączenie internetu możliwością... oszukiwania przez studentów), protesty społeczne i aktywne konflikty, a nawet świąteczne wizyty ważnych przedstawicieli administracji w określonych regionach, które mogły wywołać niepokoje społeczne.
Czytaj też
Rośnie liczba nadużyć
Według autorów opracowania, wyłączenia internetu często stanowią osłonę dla naruszeń praw człowieka, których wówczas dopuszczają się reżimy.
Same w sobie, politycznie kontrolowane odłączenia dostępu do sieci stanowią naruszenie praw – w 2022 r., jak czytamy w raporcie, w przypadku 133 ze 187 wyłączeń dochodziło do różnorakich aktów politycznej przemocy (w porównaniu ze 112 w 2021 r. i 99 w 2020 r. oraz 75 w 2019 r.).
Z roku na rok rządy decydujące się na odłączanie sieci z powodów politycznych działają również w sposób coraz bardziej wyrafinowany; na celowniku odłączeń znajdują się określone grupy społeczne, co ma zarówno wzmocnić efekt tego rodzaju działań, jak i zminimalizować skutki gospodarcze, które wyłączenie dostępu do sieci zawsze za sobą pociąga (na szkodę kraju stosującego tego rodzaju politykę).
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany