Reklama

Armia i Służby

Świat się zbroi w Izraelu. Rekordowe wyniki i handel systemami szpiegowskimi

Autor. Chris Devers / Flickr

O 25 proc. wzrosła w ub. roku liczba krajów, które kupiły od Izraela systemy szpiegowskie lub narzędzia cyber. W górę poszybowały również wyniki sprzedaży izraelskiego uzbrojenia oraz systemów bezpieczeństwa - informuje dziennik „Haaretz”.

Reklama

Powołując się na oficjalne dane z ministerstwa obrony Izraela, które udostępniło je na podstawie żądania dostępu do informacji publicznej, "Haaretz" pisze, że w ostatnim roku liczba krajów kupujących izraelskie narzędzia cyber poszybowała w górę. Trend wzrostowy jest tu zbieżny z danymi Izraela dotyczącymi rekordowych wyników całego sektora zbrojeniówki, który w ostatnich dwóch latach osiąga wybitne wyniki.

Reklama

Świat się zbroi w Izraelu

Reklama

Zdaniem dziennika "Haaretz", powodów tak dobrej passy izraelskiej zbrojeniówki jest kilka. To przede wszystkim wojna w Ukrainie, która zwiększyła wydatki na obronność wielu krajów Europy i całego NATO, a także wielkie kontrakty zbrojeniowe podpisane z sygnatariuszami Porozumień Abrahamowych (porozumienia między Izraelem, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i USA, które zawarto w sierpniu 2020 r. Ich celem jest normalizacja stosunków między Izraelem i grupą państw arabskich).

W opinii dziennika, branża zbrojeniowa w kraju wciąż będzie zyskiwać, czego przykładem może być podpisany w ub. tygodniu kontrakt z Niemcami na dostawę systemu Arrow 3 wart ok. 3,5 mld dolarów.

W ciągu trzech ostatnich lat, wzrosła znacząco liczba krajów kupujących od Izraela drony. W 2022 r. było to 56 państw (wzrost o 40 proc.). O 45 proc. z kolei wzrosła liczba państw, do których Izrael eksportuje amunicję (obecnie jest to 61 krajów). Do 17 państw Izrael dostarcza programy szkoleniowe (jeszcze trzy lata temu były to zaledwie dwa państwa), a 83 kraje w 2022 r. kupowały od Izraela systemy cyber i narzędzia wywiadowcze lub szpiegowskie.

W 2022 r. 126 krajów dostało od izraelskiego resortu obrony licencję na marketing narzędzi cyber i wywiadowczych. To znaczny wzrost wobec roku 2021, kiedy ze względu na globalny skandal z Pegasusem i innymi systemami szpiegowskimi produkowanymi przez firmy nie tylko takie jak NSO Group, ale również Candiru (obie spółki zostały wpisane na czarną listę amerykańskiego ministerstwa handlu) sektor ten znacznie ucierpiał.

Szok po Pegasusie

Skandal z Pegasusem jest tu szczególnie istotny, bo miał wymiar globalny. Problem nadużyć z wykorzystaniem narzędzi szpiegowskich i systemów inwigilacji o dużych zdolnościach dotknął nie tylko kraje niedemokratyczne, ale także demokracje - łącznie z państwami UE, jak i Polskę. Pisaliśmy o tym szeroko na naszych łamach w licznych tekstach.

"Haaretz" wskazuje, że dla izraelskiego establishmentu związanego z branżą obrony, skandal - a raczej jego rozmiary - był szokiem. W odpowiedzi na niego, aby uniknąć reperkusji dyplomatycznych i politycznych, resort obrony znacznie zawęził listę krajów, które mogły kupować licencje na systemy szpiegowskie. Wypadła z niej prawdopodobnie również Polska. Nigdy nie dowiedzieliśmy się jednak, które systemy są na liście zaaprobowanych do sprzedaży i licencjonowania za granicę, a które nie.

O tym, że Izrael traktuje narzędzia szpiegowskie jako swego rodzaju środek do uprawiania dyplomacji, także można przeczytać w CyberDefence24.pl. Administracja kraju chwali się przy tym, że przestrzega rygorystycznie kryteriów dyktowanych przez ochronę praw człowieka.

Polska, ale także Węgry, Stany Zjednoczone i Ghana traktowane są przez rząd Izraela jako niepełne, wadliwe demokracje. Nie oznacza to jednak wcale, że dostęp do narzędzi szpiegowskich oferowanych przez izraelskie firmy jest dla nich odcięty. Dlaczego? Między innymi ze względu na obecność na rynku produktów, które nie muszą być każdorazowo licencjonowane przez ministerstwo obrony, bo nie wpisują się w kategorię narzędzi szpiegowskich par excellence, a bazują na innych technologiach. O tym przeczytacie więcej tutaj.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama