Reklama

Armia i Służby

Prigożyn szefował rosyjskiej TV w Chersoniu

Putin Prigożyn
Po lewej Władimir Putin i obok Jewgienij Prigożyn.
Autor. Government of the Russian Federation/Wikimedia Commons/CC3.0

Jewgienij Prigożyn, szef Grupy Wagnera, koordynował prokremlowskie projekty medialne prowadzone w rosyjskiej telewizji, w tym działalność jednej ze spółek w obwodzie chersońskim. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) ma dowody.

Reklama

SBU zebrała materiał dowody przeciwko osobom z prokremlowskiej spółki medialnej „Tawrija", działającej w okupowanym obwodzie chersońskim. 

Reklama

Ukraińskie służby ustaliły, że w uruchomienie stacji zaangażowany był Ołeksandr Malkiewicz, który od 2018 r. jest członkiem bliskiego kręgu Jewgienija Prigożyna, szefa Grupy Wagnera. To on koordynował projekty medialne prowadzone przez Malkiewicza w różnych częściach świata. Głównym celem Moskwy jest rozpowszechnianie propagandy. 

Czytaj też

Po inwazji

„Po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę, po zdobyciu lokali Telewizji Publicznej, uruchomił (Ołeksandr Malkiewicz – red.) w okupowanym Chersoniu tzw. >>Tawrija TRK<<" – wskazuje SBU

Reklama

Według ukraińskich służb, prokremlowska spółka medialna służyła jako regionalna tuba Moskwy, przeznaczona do rozpowszechniania fake newsów na temat sytuacji na froncie, w Ukrainie oraz wspierania putinowskiej polityki w regionie (m.in. pseudorefendów w sprawie przyłączenia obwodu chersońskiego do Rosji). 

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez SBU, liderem projektu „Tawrija" był Ismail Abdulajew, propagandysta DNR i były szef prokremlowskiej telewizji „Opłot" w Doniecku. 

W trakcie operacji wyzwolenia regionu, pracownicy spółki mieli uciec razem z rosyjskimi siłami, zabierając z sobą sprzęt. 

Czytaj też

12 lat wiezięnia

SBU poinformowało Malkiewicza, Abdulajewa i sześć innych osób zaangażowanych w nielegalną działalność o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. 

„Obecnie oskarżeni ukrywają przed wymiarem sprawiedliwości na tymczasowo okupowanej południowej części Ukrainy. Trwają działania mające na celu pociągnięcie ich do odpowiedzialności" – podkreślają służby. Sprawcom grozi do 12 lat więzienia.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama