Armia i Służby
NATO z centrum ds. cyberprzestrzeni. "Potrzebna świadomość sytuacyjna"

Autor. Jannik/Unsplash
Dokonuje się istotny zwrot w polityce NATO dot. cyberprzestrzeni, który zapowiadano od dłuższego czasu. W dowództwie sojuszu w belgijskim Mons powstanie centrum cyberbezpieczeństwa, którego celem będzie monitoring sieci i stałe informowanie o sytuacji i zagrożeniach.
Do tej pory, działania NATO w zakresie powstania centrum ograniczały się do deklaracji i koncepcji. Jak przypomina The Record Media, zmianę w polityce sojuszu zapoczątkował zapis w strategicznej koncepcji z 2022 roku, który wskazywał na prowadzenie działań w cyberprzestrzeni również w czasie pokoju.
Z kolei podczas zeszłorocznej konferencji w Berlinie, członkowie NATO potwierdzili plan utworzenia centrali ukierunkowanej na ten konkretny sektor działań.
NATO utworzy centrum ds. cyber
Teraz rozpoczęły się ruchy mające na celu realizację założeń określonych dwa lata temu w dokumencie sojuszu. Roboczo, nowy organ nazwano NATO Integrated Cyber Centre. Jego siedziba znajdowałaby się w belgijskim Mons.
Według przytoczonej przez The Record Media wypowiedzi Jamesa Appathuraia, doradcy sekretarza generalnego sojuszu ds. innowacji i cyber, NICC ma zapewnić Naczelnemu Dowódcy NATO w Europie informacje o sytuacji w cyberprzestrzeni. „Dowódca potrzebuje świadomości sytuacyjnej \[na ten temat – P.M.\] przez cały czas” – wyjaśnił.
Wzorem dla sojuszu ma być brytyjskie National Cyber Security Centre, w ramach którego współpracuje kilka sektorów oraz sama branża.
„Musimy pokonać bariery biurokratyczne w NATO. Skupiamy się na tym, aby wojsko, cywile, przemysł oraz wywiad zaczęły ze sobą współpracować” – powiedział Appathurai.
Wyciągając wnioski z Ukrainy
Prace nad powstaniem NICC trwają cały czas. Wiadomo już, że organ ten nie będzie dowództwem w stylu sił morskich lub lądowych. „Opracowujemy sposób działania centrum, funkcje pracowników. To są mechaniki i tu problemów nie będzie. Na etapie wdrażania zderzymy się z biurokracją, jednak nie zapominajmy, że wszystko dzieje się w ramach NATO” – wyjaśnił przedstawiciel sojuszu.
Z drugiej strony, kwestia działań w cyberprzestrzeni nawet w czasie pokoju jest kontrowersyjna dla niektórych państw członkowskich. Doradca sekretarza generalnego wskazuje jednak na przykład Ukrainy.
„Bez cyberobrony, nie funkcjonowałoby ukraińskie dowództwo, cywilne sieci komunikacyjne czy banki” – zauważył James Appathurai w rozmowie z The Record Media.
/PM
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:
Jak odkryto blokady w pociągach Newagu?