Armia i Służby
Następca M2 Bradley. Pojazd napakowany sztuczną inteligencją
Sztuczna inteligencja ma stanowić fundament nowego wozu bojowego, który zastąpi popularnego M2 Bradley. Z założenia, algorytmy na pokładzie zostaną wykorzystane do m.in. podniesienia precyzji nawigacji oraz celowania.
Amerykanie pracują nad stworzeniem nowego pojazdu wojskowego, który będzie następcą kultowego Bradley'a (M2 Bradley). Mowa o realizacji programu OMFV, czyli opcjonalnie załogowego wozu bojowego.
Gen. bryg. Geoffrey Norman (dyrektor zespołu wielozadaniowego „Next Generation Combat Vehicles”), podczas konferencji Association of the U.S. Army wskazał, że nawigacja i celowanie to obszary, w których użycie sztucznej inteligencji (AI) w ramach powstającego wozu jest „absolutnie niezbędne”.
„Zademonstrowaliśmy te możliwości w naprawdę wymagających warunkach terenowych” – cytuje generała serwis C4isrnet.
Czytaj też
Czas na realizację
Przypomnijmy, że tego lata armia USA otworzyła możliwość składania propozycji dotyczących zaprojektowania i stworzenia prototypów OMFV.
Jak dotąd, Pentagon pozyskał do wstępnych projektów 5 firm. Mowa o: Oshkosh Defence, BAE Systems, General Dynamics Land Systems, American Rheinmetall Vehicles i Point Blank Enterprises.
Jednak należy mieć na uwadze, że już trwają prace nad poszczególnymi elementami nowego wozu, m.in. czujnikami czy algorytmami.
Czytaj też
Miliardy na AI
Amerykańskie wojsko chce wdrażać nowoczesne technologie, aby utrzymywać przewagę nad innymi. Dla Stanów Zjednoczonych sztuczna inteligencja jest tą technologią, która może odgrywać decydującą rolę w armii.
W związku z tym, Pentagon od lat inwestuje w tę dziedzinę. Widać to chociażby po wzroście inwestycji.
Wydatki Departamentu Obrony USA na AI, w tym autonomię, z nieco ponad 600 mln dolarów w 2016 r. wzrosły do 2,5 mld dolarów w ubiegłym roku. Mówi o łącznie ponad 685 prowadzonych projektach dotyczących sztucznej inteligencji.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany