Cyberwojska jako fundament bezpieczeństwa NATO

Autor. dr Aleksander Olech
Wraz z rosnącą liczbą zagrożeń w cyberprzestrzeni, państwa NATO intensyfikują działania na rzecz budowy własnych cyberwojsk. Choć ich rozwój pozostaje na różnym etapie, wspólny kierunek jest jasny: cyberbezpieczeństwo staje się równie istotne jak obrona lądowa, morska czy powietrzna. Kluczem do sukcesu jest zintegrowana strategia, inwestycje w ludzi i technologie oraz wzmacnianie odporności całego Sojuszu.
W ostatnich latach państwa członkowskie NATO znacząco przyspieszyły rozwój narodowych cyberzdolności – poprzez powoływanie dedykowanych struktur, zwiększanie budżetów oraz wzmacnianie współpracy cywilno-wojskowej. Tendencja ta nasiliła się szczególnie po 2022 roku, kiedy cyberataki – w dużej mierze powiązane z działaniami Federacji Rosyjskiej – stały się nieodłącznym elementem nowoczesnych operacji hybrydowych. W rezultacie wiele państw tworzy dziś specjalistyczne cyberwojska lub planuje ich powstanie w najbliższych latach.
Dynamiczny rozwój cyberzdolności to nie tylko reakcja na zagrożenia, lecz także wypełnianie zobowiązań wynikających z członkostwa w NATO. Siła Sojuszu zależy bowiem od odporności jego poszczególnych członków, a cyberbezpieczeństwo jednego państwa warunkuje bezpieczeństwo całej wspólnoty.
Nowa strategia NATO – więcej niż deklaracje
Od czasu Szczytu w Warszawie w 2016 roku, gdzie oficjalnie uznano cyberprzestrzeń za piątą domenę operacyjną (obok lądu, morza, powietrza i przestrzeni kosmicznej), NATO podejmuje konkretne kroki na rzecz zwiększenia cyberodporności. Kluczowym elementem tej strategii jest Cyber Defence Pledge – deklaracja wspólnej odpowiedzialności za wzmacnianie narodowych zdolności w cyberprzestrzeni.
Ćwiczenia takie jak Cyber Coalition pokazują, jak ważna jest interoperacyjność, szybka wymiana informacji oraz wspólne reagowanie na zagrożenia. Co istotne, NATO wspiera także kraje w fazie transformacji, udzielając wsparcia eksperckiego, szkoleniowego i technicznego przy tworzeniu cyberwojsk czy narodowych strategii cyberbezpieczeństwa.
Czytaj też
Wspólny kierunek, różne tempo
Mimo wspólnej wizji, tempo rozwoju cyberwojsk jest zróżnicowane. Część państw, takich jak USA, Polska czy Estonia, dysponuje już wyspecjalizowanymi dowództwami cybernetycznymi, podczas gdy inne dopiero budują podstawy organizacyjne. W wielu krajach cyberwojska funkcjonują w strukturze sił zbrojnych, ale są też państwa, gdzie dominującą rolę pełnią jednostki cywilne lub mieszane.
Niezależnie od modelu, kluczowe znaczenie ma wzmacnianie zdolności ofensywnych i defensywnych, inwestowanie w nowoczesne technologie, rozwój infrastruktury oraz szkolenie kadr. Szczególnie istotne staje się integrowanie działań cybernetycznych z operacjami konwencjonalnymi oraz rozwój sił zdolnych do działania także w domenie elektromagnetycznej.
Czytaj też
Cyfrowa tarcza Sojuszu
Zarówno państwa, jak i niepaństwowi aktorzy (grupy przestępcze, terroryści) prowadzą operacje w cyberprzestrzeni. Złożoność tych zagrożeń wymaga spójnej strategii i sprawnego reagowania na poziomie krajowym oraz sojuszniczym. W tym kontekście rozwój cyberwojsk nie jest już opcją – to konieczność.
Z publikowanych od kilku miesięcy analiz – w ramach projektu cyberwojsk – wynika, że przyszłość bezpieczeństwa NATO nie opiera się wyłącznie na czołgach i rakietach, ale coraz częściej na firewallach, szyfrowaniu i zdolnościach cybernetycznych. Budowa zintegrowanej, odpornej i proaktywnej struktury cyberobronnej to dziś strategiczny imperatyw. Tylko poprzez wspólny wysiłek, dzielenie się najlepszymi praktykami i rozwój narodowych cyberwojsk Sojusz może skutecznie odpowiedzieć na wyzwania XXI wieku.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Cyfrowy Senior. Jak walczy się z oszustami?