Reklama

Armia i Służby

CIA pracuje nad własną sztuczną inteligencją. W tle rywalizacja z Pekinem

Autor. Aleksandr Popov / Unsplash

Amerykańska CIA buduje własną sztuczną inteligencję inspirowaną ChatemGPT firmy OpenAI. Nowe narzędzie ma pomóc służbie przetwarzać duże ilości publicznie dostępnych danych. W tle jednak widoczna jest ostra rywalizacja technologiczna z Pekinem.

Reklama

Amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) buduje własną sztuczną inteligencję, dla której wzorem ma być ChatGPT firmy OpenAI - donosi agencja Bloomberga .

Reklama

Nowe narzędzie ma pomóc analitykom w przetwarzaniu dużych ilości danych z otwartych, publicznie dostępnych źródeł - będzie zatem miało zastosowanie w działaniach z zakresu OSINT-u. Kiedy zostanie wdrożone? Bloomberg pisze, że niebawem - oznacza to więc, że o pracach nad nim dowiadujemy się właściwie na końcowym etapie. Nic dziwnego - tłem dla sprawy jest zaostrzająca się wciąż rywalizacja technologiczna pomiędzy Waszyngtonem a Pekinem, który również stawia na sztuczną inteligencję .

Igła w stogu siana

Dyrektor działu CIA odpowiedzialnego za wywiad otwartoźródłowy Randy Nixon w rozmowie z Bloombergiem powiedział, że obecnie działania agencji niejednokrotnie porównać można do poszukiwania igły w stogu siana.

Reklama

Wdrożenie narzędzi sztucznej inteligencji w CIA to część szerszych wysiłków rządu USA, które zmierzają do wykorzystania możliwości oferowanych przez rozwój nowych technologii - również po to, aby wzmocnić konkurencyjność względem Chin, które postawiły na szerokie zastosowanie AI oraz innych zdobyczy cyfrowych w swojej działalności militarnej i wywiadowczej.

Chiny chcą zostać globalnym liderem sztucznej inteligencji do roku 2030, co sprawia, że USA muszą znacznie przyspieszyć praktyczne działania na rzecz wdrożeń tej technologii. Narzędzia przygotowane przez CIA z pewnością mogą być dobrym przykładem dążeń w tym kierunku - zwłaszcza, że amerykańskie służby od dawna już mają problem z przetwarzaniem dużych ilości danych i ich wydajną analizą, również ze względu na braki kadrowe.

Co CIA zdziała dzięki AI?

Przede wszystkim, opracowywane przez CIA narzędzia pozwolą na zwiększenie wydajności pracy agencji. Sztuczna inteligencja umożliwi bardzo szybkie dotarcie do oryginalnego źródła danej informacji, a moduł komunikacyjny - wymianę danych pomiędzy poszczególnymi pracownikami zaangażowanymi w działania analityczne.

Nixon zwrócił uwagę, że zastosowanie narzędzi znacznie rozwinie możliwości gromadzenia przez CIA danych i ich wartościowego wykorzystywania. Agencja nie precyzuje jednak, jaki model będzie fundamentem dla nowego oprogramowania, albo w jaki sposób ma zamiar chronić przetwarzane przez siebie informacje przed np. wyciekiem do otwartego internetu.

W ostatnich latach CIA jednak informowała o zacieśnianiu współpracy z firmami technologicznymi - najprawdopodobniej, nowe narzędzia są owocem właśnie tej kooperatywy. Mają być dostępne dla 18 różnych agencji wywiadowczych w USA; oprócz CIA, która zainicjowała projekt, skorzystają z nich także m.in. FBI i NSA, a także agencje zarządzane przez wojsko.

Narzędzia mają działać zgodnie z prawem ochrony prywatności w USA - jak deklaruje Nixon - i nie będą dostępne dla polityków ani podmiotów komercyjnych.

Nie tylko sektor cywilny

Nad wdrożeniem nowych technologii do codziennej działalności społeczności wywiadowczej czuwa też jej wojskowa odnoga - a konkretniej ministerstwo obrony, odpowiedzialne za nadzór nad NSA, czy też Agencją Obrony i Wywiadu (Defense Intelligence Agency). Pentagon w sierpniu stworzył specjalny zespół, którego celem jest zbadanie problemów i potencjalnych przypadków użycia dużych modeli językowych.

Już wcześniej przedstawiciele służb deklarowali, że są zainteresowani takim wykorzystaniem nowych możliwości technologicznych w swojej działalności - jednak deklaracjom tym towarzyszyło równie silne zapewnienie, że ma się to odbywać z poszanowaniem prywatności. Czy należy temu zaufać? Niekoniecznie - pokazuje to opisany przez nas przypadek skupowania danych przez społeczność wywiadowczą, tak cywilną jak i wojskową, od prywatnych firm .

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama
Reklama

Komentarze