Reklama

Armia i Służby

Chiński sprzęt w rękach terrorystów

Chengdu JF-17 Gu wojsko
Chengdu JF-17 Gu Sił Powietrznych Pakistanu.
Autor. Shimin Gu/Wikimedia Commons

Terroryści mieli wejść w posiadanie sprzętu do szyfrowanej komunikacji, wyprodukowanego przez Chiny dla pakistańskiej armii. To zwraca uwagę na współpracę obu państw.

Chiński sprzęt do szyfrowanej komunikacji „Ultra Set” trafił w ręce grup terrorystycznych w  Dżammu i Kaszmirze The Times of India. Według indyjskich mediów, terroryści przejęli urządzenia podczas strzelaniny w nocy z 17 na 18 lipca ubiegłego roku w Sindarah. 

Mowa o sprzęcie, który firmy z Państwa Środka miały dostosować specjalnie do potrzeb pakistańskiej armii. Słuchawki łączą możliwości telefonów i sprzętu radiowego. Działają na falach radiowych w celu przesyłania i odbierania wiadomości. Tu kluczowe znaczenie odgrywają chińskie satelity. 

Czytaj też

Chiny wspierają Pakistan

The Times of India sygnalizuje, że Chiny prawdopodobnie już od dłuższego czasu wspierają pakistańską armię, podnosząc jej zdolności. Ma to obejmować m.in. budowę bunkrów, dostawy bezzałogowców czy instalację światłowodów

Ponadto, systemy radarowe serii JY i HGR zostały już wdrożone, a haubice SH-15 były widziane w różnych miejscach stacjonowania pakistańskiej armii. 

Reklama

Chińska łączność w pakistańskich służbach

W rozmowie z naszym portalem dr Jacek Raubo, szef działu analiz Defence24, zwraca uwagę, że do indyjskich doniesień dotyczących spraw związanych z Pakistanem należy podchodzić z dużą dozą ostrożności. Równocześnie zaznacza jednak, że wysoce prawdopodobne byłoby wykorzystywanie przez pakistańskie służby specjalne, na czele ze słynnym ISI, chińskich technologii szyfrowanej łączności

Czytaj też

Pakistan zbliża się do Chin

Ekspert podkreśla, że Pakistan już od dłuższego czasu politycznie i technologicznie zbliża się w kwestiach bezpieczeństwa oraz obronności właśnie do Państwa Środka

„Najbardziej widocznym przejawem tego trendu są oczywiście prace w przestrzeni rozwoju technologii lotniczych. A przecież jeśli pracuje się nad maszynami pokroju JF-17 Thunder/Chengdu FC-1 Xiaolong to oba państwa muszą sobie zaufać również w przestrzeni systemów łączności oraz oprogramowania do nich” – wskazuje analityk.

Zdaniem dr Jacka Raubo uzasadnione są więc przypuszczenia, że ISI może poszukiwać pomocy w zakresie własnych systemów łączności właśnie po stronie chińskiej. 

„Może to oczywiście obejmować komunikację między ISI a ich aktorami proxy, których aktywność jest np. przez Indie wartościowana w kategorii terroryzmu” – zaznacza nasz rozmówca.

Reklama

Chiński sprzęt jest tańszy

Pakistańczycy zdają sobie sprawę, że muszą iść z duchem czasu i korzystać z coraz lepszych narzędzi przesyłania danych wywiadowczych i komunikacji. Szyfrowanie i odporność na indyjskie próby zakłócania to podstawa dla tamtejszych służb. Chiny są w stanie to zapewnić.

Sektor nowoczesnych technologii, w tym środków łączności, w Państwie Środka rozwija się bardzo dynamicznie. Produkty rodzimych firm trafiają na zagraniczne rynki, nie tylko do państw partnerskich, ale również tych, które dopiero z czasem mają stać się obszarem wpływów Pekinu. Tu pojawia się też kwestia kosztów. Chińskie rozwiązania są po prostu tańsze.  

Czytaj też

Za duże ryzyko?

Zwrot ku Państwu Środka ma także związek z jeszcze jedną kwestią. USA, zachodnie czy izraelskie rozwiązania mogą być postrzegane przez pakistańskie służby za ryzykowne ze względu na możliwość przejęcia tych instrumentów przez Indie

„W końcu współcześnie Indie są w stanie być o wiele bardziej atrakcyjnym partnerem niż Pakistan, co można dostrzec w kolejce państw ustawiających się do eksportu rozwiązań wojskowych i dual-use do najludniejszego państwa świata” – twierdzi dr Jacek Raubo.

Reklama

Pakistan i Chiny. Coraz bliższa współpraca

Doniesienia indyjskich mediów w sprawie „Ultra Set” pokazują, że kraj ten jest świadomy pakistańsko-chińskiej współpracy. W ocenie szefa działu analiz Defence24, ani Pakistan, ani ChRL nie zaprzestaną tego rodzaju działań w przyszłości i zapewne, co najwyżej pojawi się jakieś oficjalne dementi stwierdzające, że mamy do czynienia z indyjską propagandą. Co to w praktyce oznacza?

„Można spodziewać się w kolejnych latach większej aktywności systemów SIGINT, radarów, mówiąc wprost systemów C5ISTAR chińskiej produkcji (lub w kooperacji z Pakistańczykami – red.) znajdujących się na wyposażeniu nie tylko ISI, ale szerzej sił zbrojnych oraz innych agend pakistańskich” – podkreśla dr Jacek Raubo. 

Jak dodaje, kooperacja obu państw może objąć również domenę cyber, co odczują nie tylko same Indie.

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama

Komentarze

    Reklama