Armia i Służby
Brytyjczycy na pomoc Ukrainie. Uniknięto dotkliwych szkód
Wielka Brytania ujawniła fakt udzielenia wsparcia Ukrainie w cyberprzestrzeni. Rząd w Londynie przekazał, że pomoc obejmowała m.in. dostarczenie sprzętu i specjalistycznego oprogramowania, a także podzielenie się wiedzą i doświadczeniem.
Leo Docherty z brytyjskiego Biura Spraw Zagranicznych, Wspólnoty i Rozwoju, w rozmowie ze Sky News podkreślił, że gdyby nie wsparcie ze strony cyberspecjalistów Wielkiej Brytanii, to szkody wyrządzone przez rosyjskich hakerów byłyby dużo „bardziej znaczące” i dotkliwe dla Ukrainy.
Czytaj też
Realna pomoc
Podsekretarz stanu przekazał, że brytyjskie jednostki odpowiedzialne za działania w cyberprzestrzeni posiadają doświadczenie, wiedzę i zdolności, którymi podzielono się z Kijowem, aby ten mógł stawić czoła agresji ze strony Kremla. Wystarczy wspomnieć o zaangażowaniu ze strony Narodowego Centrum Cyberbezpieczeństwa (NCSC), które jest częścią służby specjalnej GCHQ.
🇺🇦 Russia sought to use offensive cyber operations to support their military campaign against Ukraine. However, like on the battlefield, Ukrainian authorities – assisted by the NCSC & @FCDOGovUK – created strong cyber defences, limiting the impact of Russian operations. pic.twitter.com/xXzoxYOlX9
— NCSC UK (@NCSC) November 1, 2022
Po inwazji sił rosyjskich (24 lutego br.) utworzono również specjalny fundusz o wartości ok. 6,35 mln funtów. Mowa o tzw. „Ukraine Cyber Program”.
Przekazano także sprzęt i oprogramowanie, co realnie podniosło poziom ukraińskiego cyberbezpieczeństwa. Wystarczy wspomnieć o zaporach sieciowych i rozwiązaniach chroniących przed atakami DDoS.
Ponadto, Brytyjczycy zapewnili naszemu sąsiadowi zdolności kryminalistyczne, dzięki czemu jego specjaliści mogą pełniej zrozumieć kto przeprowadził dany cyberatak i odkryć sposób, w jaki go dokonano.
Czytaj też
„Razem sprawimy, że Rosja zostanie pokonana”
Zdaniem Londynu to wszystko sprawia, że Wielka Brytania odgrywa wiodącą rolę, pomagając Ukrainie reagować na cyberataki oraz chronić jej infrastrukturę IT i bazy niejawnych informacji.
Potwierdził to szef brytyjskiego MSZ James Cleverly. „Wsparcie dla Ukrainy nie ogranicza się jedynie do niesienia pomocy wojskowej. Dzielimy się swoją wiedzą i doświadczeniem z Kijowem, aby wesprzeć ukraińską cyberobronę” – cytuje przedstawiciela rządu Sky News.
Razem sprawimy, że Rosja zostanie pokonana w każdej domenie: na lądzie, w powietrzu i cyberprzestrzeni.
James Cleverly, szef brytyjskiego MSZ
Sprawa udzielenia pomocy Ukrainie została upubliczniona przez Brytyjczyków, ponieważ władze uznały, że nie ma już konieczności utrzymywania tego w tajemnicy. Moskwa już o tym wiedziała.
Czytaj też
Efekt współpracy
W ramach wojny w Ukrainie tradycyjnym atakom towarzyszyły i nadal towarzyszą operacje w cyberprzestrzeni. Odnotowano wzrost wrogiej aktywności w sieci. Jednak pomimo licznych prób, nie udało się Rosjanom doprowadzić do wystąpienia poważnego incydentu u naszego wschodniego sąsiada.
Brak większych efektów w cyberprzestrzeni nie oznacza, że hakerzy Putina nie podejmowali prób, lecz potwierdza, iż ukraińska cyberobrona jak na razie spisuje się dobrze – ocenia Sky News. Ma to być następstwo bliskiej współpracy Kijowa z zagranicznymi partnerami, w tym Wielką Brytanią i USA.
Czytaj też
Cyberobrona Brytyjczyków
Leo Docherty zwrócił również uwagę, że w związku z wojną za naszą wschodnią granicą Wielka Brytania wzmocniła własną cyberobronę. Stosowane działania podjęto w reakcji na „znaczący wzrost cyberzagrożenia ze strony Rosji”.
Znajdujemy się już na froncie. Jesteśmy świadomi zagrożenia. Poprawiliśmy własną obronę.
Leo Docherty, Biuro Spraw Zagranicznych, Wspólnoty i Rozwoju Wielkiej Brytanii
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany