Armia i Służby
Agent KGB w wojsku USA? Kompromitacja Stanów Zjednoczonych
67-letni Walter Glenn Primrose przez 20 lat służył w Straży Przybrzeżnej USA. Przez ten czas nikt nie zorientował się, że mężczyzna używał skradzionej tożsamości zmarłego dziecka. To samo dotyczy jego żony. Oboje mogą mieć związki z rosyjskim KGB.
Walter Glenn Primrose i Gwynn Darle Morrison (małżeństwo, oboje mający 67 lat) są oskarżeni o realizowanie tajnego planu, w ramach którego przez dziesięciolecia ukrywali się pod nie swoimi nazwiskami. Dopuścili się kradzieży tożsamości.
Jak informuje Daily Beast, mężczyzna w 2016 r. odszedł ze służby w Straży Przybrzeżnej (spędził tam 20 lat). Następnie pracował na stacji powietrznej amerykańskiej Straży na Hawajach.
Czytaj też
Tożsamość zmarłych niemowląt
Walter Glenn Primrose urodził się w Teksasie, z kolei Gwynn Darle Morrison w Wirginii. Oboje uczęszczali do tej samej szkoły średniej w Port Lavaca w Teksasie. Studiowali również razem na uczelni w Nacogdoches (do 1979 r.). Pobrali się rok później.
Według śledczych w 1987 r. małżeństwo ukradło tożsamość zmarłych amerykańskich niemowląt. 67-latkowie zdobyli ich akty urodzenia i stali się odpowiednio: Bobby'im Edwardem Fortem oraz Julie Lyn Montague. Zgodnie z dokumentacją sądową uzyskaną przez Daily Beast, od tamtej pory para popełniała przestępstwa.
Pierwszym z niemowląt był chłopczyk, który urodził się w lipcu w 1967 r. w Dallas. Zmarł kilka miesięcy później – w październiku – na skutek uduszenia. Z kolei dziewczyna przyszła na świat rok później – 1968 r. – w Teksasie. Również nie doczekała swoich pierwszych urodzin. Niemowlęta pochowano na cmentarzach oddalonych od siebie o 14 mil.
(Nie)normalne życie
Skradziona tożsamość nie przeszkadzała małżeństwu żyć normalnie. Uzyskali prawo jazdy, dowody tożsamości, numery ubezpieczenia społecznego itd. Wszystko pod fałszywymi nazwiskami: Fort i Montague.
Co więcej, para ponownie wzięła ślub. Tak, pod nieprawdziwymi nazwiskami. Ceremonia miała miejsce 8 sierpnia 1988 r. w Teksasie – wynika z dokumentów sądowych.
Sześć lat później mężczyzna (wówczas miał 39 lat) dołączył do Straży Przybrzeżnej USA. Co ważne, zaczął pełnić służbę, pomimo że w rzeczywistości nie powinien ze względu na przekroczenie o 8 lat maksymalnego wieku zaciągu. Jak to się stało?
Otóż, Bobby Fort (tożsamość, pod którą się ukrywał) był młodszy i miał jedyne... 27 lat. W ten sposób spędził tam kolejne 20 lat.
Czytaj też
Do pewnego momentu
Według śledczych Walter Glenn Primrose w latach 1996-2016 złożył wniosek o co najmniej pięć amerykańskich paszportów na nazwisko Fort. Otrzymał je.
Jego małżonka dostała co najmniej trzy paszporty na nieswoje nazwisko.
Wszystko zaczęło się „sypać”, gdy w 2018 r. para złożyła wniosek o wojskowe świadczenia zdrowotne (oczywiście jako Fort i Mantague).
Mundury KGB
Zdaniem prokuratorów małżeństwo posunęło się o krok dalej w swoich oszustwach. Podejrzani mieli posługiwać się także innymi imionami, na co wskazuje przejęta przez śledczych korespondencja.
Zebrany materiał pokazuje również, że jeden z bliskim współpracowników 67-latka mieszkał w Rumunii w czasach ZSRR.
Jednak najbardziej niepokojące jest zdjęcia, które śledczy skonfiskowali. Pokazują one rezydencję oskarżonych, kilka lat wcześniej, a na jej tle Primrose i jego żonę w mundurach... KGB.
Jan Neumann, były oficer kontrwywiadu FSB, który uciekł do USA w 2008 roku, podkreślił w rozmowie z Daily Beast, że tak skuteczna kradzież tożsamości wymaga „specjalnych umiejętności”.
„Co ich do tego skłoniło? Kto ich tego nauczył? I po co?” – zastanawiał się Neumann.
Zbyt duże zagrożenie
Para znajduje się w areszcie a prokuratura nie wyraża zgody, aby mogli wyjść na wolność do czasu procesu, ponieważ „są zbyt niebezpieczni”.
W argumentacji stwierdzono, że Walter Glenn Primrose jako technik awioniki Straży Przybrzeżnej USA posiada wysokie kwalifikacje i zdolności w zakresie m.in. elektronicznej komunikacji i po opuszczeniu aresztu mógłby potajemnie przekazywać informacje innym.
Małżeństwo jest jak na razie oskarżone o spisek mający na celu popełnienie przestępstwa wymierzonego w Stany Zjednoczone, składanie fałszywych oświadczeń na wnioskach paszportowych oraz kradzież tożsamości.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
gdyby.
Polowanie na czerwonych jak za Markatego. Czyli wykryli ich w 2018 a teraz publikują. Widać taka potrzeba
Ryszard53
Zastanawia mnie bezwład FBI. Albo proponują coś ukryć/przykryć albo nie oglądają filmów szpiegowskich od lat 60 XX wieku. Jak widać nie tylko w Polsce służby mają w D ciążące na nich obowiązki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!