Armia i Służby
Agencje wywiadowcze a koronawirus. Jak państwa wykorzystują pandemię do politycznych celów?
Agencje wywiadowcze wykorzystują stan pandemii koronawirusa do prowadzenia operacji dezinformacyjnych wymierzonych w swoich przeciwników politycznych. Rosja w ten sposób atakuje Ukrainę, Chiny wykorzystują to przeciwko państwom w Azji Południowo-Wschodniej, a Korea Północna przeciwko Korei Południowej – informuje NBC news.
Codzienna praca agencji wywiadowczych w cyberprzestrzeni polega na uzyskiwaniu informacji o rządowych dokumentach, negocjacjach handlowych i innych ważnych kwestiach o których strony trzecie nie powinny wiedzieć. Bardzo często wykorzystywaną metodą ataku jest phishing i wysyłanie fałszywych wiadomości mailowych, gdzie hakerzy podszywają się pod daną instytucję i próbują zmusić użytkownika do kliknięcia w danych link czy ściągnięcia złośliwego załącznika. Idealnym tematem do takich działań okazuje się koronawirus. Ludzie poszukują informacji na jego temat, dlatego są bardziej skłonni do klikania w linki czy otwierania załączników w mailach.
Ben Read zajmujący się analizą działalności grup cyberszpiegowskich z firmy FireEye powiedział, że temat koronawirusa wykorzystywany jest w operacjach dezinformacyjnych prowadzonych przez Rosję przeciwko Ukrainie, przez Chiny przeciwko państwom Azji Południowo-Wschodniej oraz przez Koreę Północną przeciwko Korei Południowej.
Firma zlokalizowała wiadomości e-mailowe z załącznikiem wysłane przez chińskich hakerów do celów w Wietnamie. W jego treści można było przeczytać, że premier Wietnamu zapewnia, że jego rząd robi wszystko co w jego mocy aby powstrzymać rozprzestrzenianie się wirusa. Dołączony plik okazał się złośliwym oprogramowaniem - wykazali analitycy. Podobna sytuacja miała miejsce w Korei Południowej, gdzie wykryto maile ze złośliwym oprogramowaniem wysyłane przez północnokoreańskich hakerów. Załącznik zawierał informacje o tym jak południowokoreańskich rząd radzi sobie z wirusem.
To nie jedyne fałszywe maile przygotowane przez hakerów. Podszywają się pod uznane organizacje biorące udział w walce z koronawirusem takie jak WHO, amerykańskie Centra Kontroli i Prewencji Chorób czy inne instytucje medyczne. Ofiarami phishingu nie są przypadkowe, tylko wcześniej wytypowane osoby, które mogą być szczególnie zainteresowane tematyką związaną z koronawirusem przez co rośnie prawdopodobieństwo, że w dany link wejdą lub otworzą załącznik.
Analitycy zajmujący się tą kwestią wskazują, że hakerzy podążają śladem epidemii. Tam gdzie nie wybuchła jeszcze na dużą skalę jak np. w Stanach Zjednoczonych tego typu kampanie mają nie występować - twierdzą analitycy.