Armia i Służby
46-latek starał się wykorzystać kryzys paliwowy w Ukrainie. Wpadł w ręce cyberpolicji
46-latek próbował wykorzystać braki paliwa w Ukrainie do czerpania zysków. Oszukiwał klientów oferując nieistniejące bony paliwowe za pomocą witryn internetowych. Po otrzymaniu zapłaty urywał kontakt. Podejrzanemu grozi do 8 lat więzienia.
Mężczyzna starał się wykorzystać deficyt paliwa w kraju. Stworzył dwie witryny internetowe, na których oferował nieistniejące kupony do stacji benzynowych. Klienci mogli kupić „karty paliwowe”, zapewniające rzekomo brak limitów tankowania oraz niższe ceny (o ok. 30-40 proc.) – podaje ukraińska cyberpolicja.
Czytaj też
Aby promować stworzone przez siebie strony, podejrzany korzystał z grup tematycznych na komunikatorach.
Gdy osoba zainteresowana kupnem bonu, dokonała wpłaty środków, 46-latek ucinał kontakt. Ukraińska policja szacuje, że łączna kwota szkód wyrządzonych przez mężczyznę wynosi co najmniej 200 tys. hrywien (ponad 20 tys. zł).
Czytaj też
Nielegalna działalność 46-latka została odkryta przez funkcjonariuszy wydziału ds. zwalczania cyberprzestępczości w obwodzie iwano-frankiwska we współpracy z lokalną policją kryminalną i śledczą.
W trakcie przeszukania miejsca zamieszkania podejrzanego funkcjonariusze skonfiskowali m.in. telefony komórkowe, karty SIM, karty bankowe.
Czytaj też
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany