Koncern Apple ogranicza działanie funkcji AirDrop, pozwalającej na szybkie przesyłanie sobie plików w Chinach. W tle tej decyzji znalazły się antyrządowe protesty, które wybuchły m.in. w Szanghaju, Pekinie i Wuhan. Chińczycy sprzeciwiają się polityce zero-covid prezydenta Xi Jinpinga.
Po wprowadzeniu ograniczeń w działaniu AirDrop, możliwość korzystania z tego sposobu wymiany danych w Chinach została skrócona wyłącznie do 10 minut.
Serwis Business Insider pisze, że AirDrop to narzędzie komunikacyjne kluczowe dla uczestników protestów przeciwko polityce zero-covid prowadzonej przez Pekin, które wybuchły w ciągu ub. weekendu w wielu miastach Chin.
Ograniczenia w działaniu AirDrop pojawiły się jednak już wcześniej, kiedy demonstracje nie miały tak masowego wymiaru – zaznacza serwis.
Nie pierwszy raz
Jako pierwszy o tym, że AirDrop został w Chinach ograniczony, poinformował 7 listopada tego roku serwis 9to5Mac. Jak napisała redakcja, czas, w którym można przesyłać pliki kontaktom jak i osobom z zewnątrz przez funkcję AirDrop w sprzętach Apple'a został wówczas ograniczony do 10 minut.
Domyślnie funkcja ta pozwala na nieograniczony czasowo przesył danych, a wśród protestujących była wykorzystywana do organizowania się m.in. podczas prodemokratycznych demonstracji w Hongkongu w 2019 roku, gdyż korzystanie z AirDropa pozwala na ominięcie „Wielkiego Chińskiego Firewalla" – podaje BI.
To nie pierwszy raz, kiedy Apple przyzwala na ograniczanie funkcjonalności swoich sprzętów przez politykę rządu państwa niedemokratycznego, będącego dla tej firmy ważnym rynkiem. Wcześniej Apple wycofało z dystrybucji w swoim App Store aplikacje umożliwiające korzystanie z usługi VPN w Chinach. Wirtualna sieć prywatna to dla zamkniętych za chińskim firewallem użytkowników jedyna praktycznie możlwość obchodzenia rządowej cenzury i ochrony swojej prywatności.
„Ograniczenie niechcianego dzielenia się plikami”
Business Insider pisze, że wcześniej w tym miesiącu Apple zapowiedziało, iż ograniczy globalnie możliwość niezdefiniowanego czasowo korzystania z AirDrop, po to, aby „ograniczyć niechciane dzielenie się plikami" przez użytkowników.
Obecnie jednak, co podkreśla serwis, ograniczenia w działaniu AirDrop występują tylko w Chinach i coraz więcej głosów wiąże ten fakt z wybuchem antyrządowych protestów .
Wcześniej, na łamach naszego serwisu, opisywaliśmy sprawę protestów w fabryce Foxconnu , gdzie montowanych jest najwięcej iPhone'ów na świecie, a także to, w jaki sposób dwa lata pandemii COVID-19 zmieniły Chiny w inwigilacyjną dystopię , zwiększając znacząco kontrolę rządu nad obywatelami.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].