Reklama

Technologie

Zimna wojna technologiczna. Chiński ban na amerykańską firmę

Chiny podjęły decyzję o zakazie udziału w kluczowych projektach infrastrukturalnych producentowi układów pamięci, firmie Micron Technology. To kolejna odsłona „zimnej wojny” technologicznej między Państwem Środka a Stanami Zjednoczonymi.

Reklama

Zdaniem chińskich władz, produkty amerykańskiego giganta czipowego Micron Technology mogą stanowić „poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego” podaje Reuters .

Reklama

Chińska Administracja Cyberprzestrzeni (CAC) ogłosiła, że – jej zdaniem - amerykański producent układów pamięci stwarza „poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa sieci”. Tym samym oznacza to, że produkty firmy zostaną wykluczone z kluczowych projektów infrastrukturalnych w Państwie Środka.

W oświadczeniu czytamy, że „Produkty Micron Technology stwarzają poważne zagrożenia dla bezpieczeństwa sieci”, które z kolei są zagrożeniem dla bezpieczeństwa chińskiego łańcucha dostaw i krytycznej infrastruktury informatycznej, co tym samym wpływa na bezpieczeństwo narodowe Chin. Nie wskazano jednak, o które dokładnie produkty tej firmy chodzi.

Reklama

Gigant miał już otrzymać zawiadomienie od chińskiego regulatora. Oficjalnie odpowiedział, że „ocenia wniosek i podjęcie kolejnych kroków” w tej sprawie.

Czytaj też

Zimna wojna technologiczna

Z kolei amerykański rząd skomentował decyzję stwierdzając, że będzie współpracował z sojusznikami w celu rozwiązania problemu „zakłóceń na rynku układów pamięci, spowodowanych działaniami Chin”. Rzecznik Departamentu Handlu USA odpowiedział też, że „zdecydowanie sprzeciwiają się ograniczeniom, które nie mają podstaw w rzeczywistości”.

Komunikat CAC pojawił się dzień po szczycie G7 w Japonii, gdzie przywódcy państw wspólnie skrytykowali Chiny za „stosowanie przymusu ekonomicznego”.

Natomiast prezydent USA Joe Biden komentował w niedzielę, że państwa G7 „chcą zmniejszyć ryzyko i zdywersyfikować amerykańskie łańcuchy dostaw”, tak by zminimalizować ryzyko wynikające z chińskich ograniczeń.

Czytaj też

USA kontra Chiny w walce o czipy

To nie pierwsza odsłona chińsko-amerykańskiej rywalizacji - szczególnie o rynek półprzewodników, które są niezbędne dla rozwoju nie tylko sektora technologicznego, ale i wojskowego czy np. motoryzacyjnego.

Już w lipcu 2022 roku amerykański Senat głosował nad ustawą , której celem było zwiększenie konkurencyjności USA na rynku półprzewodników. Przewidywała ona, że 52 mld dolarów zostanie przeznaczonych na zwiększenie produkcji tej branży w Stanach Zjednoczonych oraz nałożenie tzw. barier ochronnych, by zyskać gwarancję, że państwo to nie będzie zależne od chińskich rozwiązań.

Także w ubiegłym roku Joe Biden podpisał ustawę, która przewiduje przeznaczenie budżetu rzędu 280 mld dolarów na rozwój amerykańskiej branży półprzewodników .

W odpowiedzi na to Chiny skrytykowały posunięcie USA , Pekin ocenił to jako „zagrożenie dla światowego handlu i atak na chiński biznes”. To jasno pokazuje, że to ostatnie słowo, jakie powiedziały zarówno Stany Zjednoczone, jak i Chiny na tym polu.

/NB

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama