Technologie
Wielkie cięcia. Google zlikwiduje 12 tys. miejsc pracy
Alphabet Inc., spółka macierzysta Google, planuje zlikwidować ok. 12 tys. miejsc pracy. Będzie to największa w historii skala zwolnień, obejmująca w sumie ok. 6 proc. pracowników technologicznego giganta.
Zła sytuacja gospodarcza na całym świecie spowodowana między innymi pandemią, inflacją czy wojną za naszą wschodnią granicą sprawia, że kryzys nie omija również wielkich firm technologicznych, które do tej pory – w czasie mniejszych lub większych zawirowań gospodarczych – raczej wychodziły z nich bez szwanku.
Zapowiadana redukcja stanowisk pracy o ok. 12 tys., które stanowią 6 proc. wszystkich pracowników nie jest aktualnie niczym nowym: podobne plany ogłosiły inne Big Techy, jak Microsoft, Amazon czy Meta.
Czytaj też
Niezbyt optymistyczna przyszłość
Kierownictwo Google w ostatnich miesiącach powiedziało, że firma będzie „zaciskać pasa”, by rozważniej wydawać swoje środki. Do tej pory nie ogłaszała jednak tak radykalnych cięć.
„W ciągu ostatnich dwóch lat obserwowaliśmy okresy dramatycznego wzrostu. Aby dorównać i napędzać ten wzrost, zatrudnialiśmy w innej rzeczywistości gospodarczej niż ta, z którą mamy do czynienia dzisiaj” - napisał w wiadomości do pracowników dyrektor generalny Alphabet Sundar Pichai, cytowany przez The Wall Street Journal.
Cięcia miejsc pracy
Piątkowe cięcia załogi mają dotknąć nie tylko Google, ale także inne spółki zależne Alphabet, takie jak np. Verily czy Waymo. Na razie nie wiadomo, o jakie działy w tych firmach chodzi.
W grudniu ub.r. Pichai argumentował, że firma będzie próbowała „zracjonalizować tam, gdzie może swoje wydatki, by była przygotowana na lepsze przetrwanie burzy, niezależnie od tego, co ją czeka”.
Amerykańscy pracownicy mają otrzymać dwumiesięczny okres wypowiedzenia, 16-tygodniowe odprawy, a także dodatkowe dwa tygodnie za każdy przepracowany rok. Ponadto osoby, które obejmie redukcja mają dostać wsparcie w uzyskaniu statusu imigranta (w przypadku zatrudnionych na wizach pracowniczych), w pośrednictwie pracy czy opiekę psychologiczną. W innych krajach te warunki mają być konsultowane m.in. ze związkami zawodowymi, jeśli takowe istnieją w lokalnym oddziale giganta.
Nie tak dawno Microsoft ogłaszał, że zlikwiduje 10 tys. miejsc pracy w odpowiedzi na spowolnienie gospodarcze, a Amazon – ok. 18 tys. W ubiegłym roku redukcja miejsc pracy w sektorze technologicznym mogła objąć nawet 195 tys. miejsc pracy – podaje „WSJ”.
Czytaj też
/NB
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany