Reklama

Technologie

Twórca OpenAI stawia na projekt kryptograficzny. Wszystko przez sztuczną inteligencję

Autor. Tech Crunch / Flickr

Sam Altman, czyli twórca popularnego chatbota ChatGPT, stawia na projekt kryptograficzny Worldcoin. Co zakłada?

Reklama

Projekt kryptograficzny Altmana wystartował w poniedziałek, o czym informuje Reuters . Ma on oferować cyfrowy paszport, co będzie dowodem na to, że jego właścicielem jest człowiek, a nie bot. Aby uzyskać identyfikator (World ID) klient musi zarejestrować się za pomogą skanu tęczówki.

Reklama

Projekt skupia już 2 mln użytkowników z wersji beta, a teraz zakres działalności Worldcoin ma być poszerzony do 35 miast w 20 krajach. Na zachętę w niektórych państwach nowi użytkownicy dostaną token kryptowalutowy WLD.

"Worldcoin składa się z tożsamości cyfrowej chroniącej prywatność (World ID) oraz - tam gdzie zezwalają na to przepisy - waluty cyfrowej (WLD) otrzymanej po prostu za bycie człowiekiem" - czytamy na stronie projektu.

Reklama

Czytaj też

Co zakłada projekt?

Jak czytamy, projekt zakłada, że identyfikatory będą niezbędne w dobie generatywnej sztucznej inteligencji i chatbotów, by odróżnić „ludzi od botów AI w sieci”.

Sam Altman, czyli twórca ChatuGPT miał powiedzieć Reutersowi, że Worldcoin pomoże w problemach, które pojawią się wraz z upowszechnieniem się sztucznej inteligencji. „Ludzie będą doładowani przez sztuczną inteligencję, co będzie miało ogromne implikacje ekonomiczne” - cytuje go serwis.

Projekt ma związek z zakładaniem przez Altmana, że konieczny będzie dochód podstawowy lub tzw. UBI, czyli program świadczeń społecznych w ramach którego każda osoba ma prawo do określonych, minimalnych środków. Uzasadnieniem są przewidywania, że AI będzie wykonywała coraz więcej pracy, jaką wykonują obecnie ludzie, zatem UBI miałoby pomóc w walce z „nierównościami w dochodach spowodowanych przez AI”.

Cyfrowe paszporty (identyfikatory WLD) miałyby z kolei pomóc w ograniczaniu oszustw związanych z wdrażaniem dochodu podstawowego. Worldcoin – zdaniem Altmana – ma kłaść podwaliny pod przyszłe zmiany na rynku pracy, choć mogą być one „odległą przyszłością”.

Czytaj też

Rynek pracy przyszłości

Czy ta wizja twórcy ChatuGPT ma w tej chwili sens? Na razie trudno ocenić czy będzie to tylko kolejny pomysł, który okaże się "technologiczną bańką" czy - podobnie jak chatboty - będzie hitem za kilka czy kilkanaście lat.

Jednak już teraz nie milkną echa doniesień wskazujących, jak sztuczna inteligencja zmieni rynek pracy. Badania Goldman Sachs przewidywały, że generatywna AI wpłynie na 300 mln miejsc pracy.

/NB

Czytaj też

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama