Reklama

Technologie

Google chce, aby sztuczna inteligencja bez ograniczeń mogła karmić się treściami

Autor. Google DeepMind / Unsplash

Koncern Google - twórca czatbota Bard - chce, aby sztuczna inteligencja mogła karmić się treściami bez ograniczeń. Dziennik „Guardian” ocenia, że może to doprowadzić do postawienia kwestii praw autorskich na głowie.

Reklama

Systemy sztucznej inteligencji powinny móc pozyskiwać treści należące do wydawców bez żadnych ograniczeń - twierdzi firma Google. Jedyną metodą, która mogłaby ochronić publikacje medialne lub inne materiały dostępne online od zostania strawą dla algorytmów, jest zdaniem koncernu świadoma decyzja wydawcy o tym, aby zablokować możliwość wykorzystywania jego treści przez AI. Jednocześnie, firma nie wskazała, jak miałoby to być zrobione.

Reklama

W przeciwieństwie do Google'a, uczyniła to konkurencyjna spółka OpenAI, która udostępniła na swoim blogu informacje na temat tego, jak zablokować crawlery skanujące internet w poszukiwaniu treści szkoleniowych dla algorytmów.

Google chce zmian w prawie

Największe kontrowersje budzi jednak żądanie, które Google wysunęło, zgłaszając swoje produkty do rządowego audytu regulacyjnego dotyczącego ram prawnych dla AI w Australii.

Reklama

Koncern stwierdził, że prawa autorskie i prawo ochrony własności intelektualnej powinny zostać zmodyfikowane tak, aby sztuczna inteligencja (w szczególności ta generatywna) mogła bez żadnych przeszkód korzystać z całego internetu .

Google wezwało australijskich polityków do promowania takiego rodzaju praw ochrony własności intelektualnej, które „umożliwi stosowne i uczciwe wykorzystanie treści chronionych prawnie, aby umożliwić uczenie się modeli AI w Australii, w oparciu o szeroki i zróżnicowany zakres danych, przy jednoczesnym umożliwieniu sprawnej rezygnacji podmiotów z udostępniania danych dla celów szkolenia AI".

Jak ochronić treści?

Google zasugerowało, że odpowiedzią na ten problem może być wspólny standard, który pozwoli - jak w przypadku OpenAI - ochronić strony internetowe przed crawlerami. Prawa autorskie i ochrona własności intelektualnej to jeden z najgorętszych tematów, jeśli mowa o rozwoju sztucznej inteligencji.

Pisaliśmy o tym wielokrotnie m.in. w kontekście sztuki - o czym można przeczytać np. w wywiadzie z artystą cyfrowym Mikołajem Birkiem .

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama