Reklama

Technologie

Chiny kontra USA. Nowe restrykcje mogą uderzyć w amerykańskich producentów chipów

półprzewodniki
Autor. www.rawpixel.com/CC0

Państwo Środka rywalizuje ze Stanami Zjednoczonymi o rynek półprzewodników – niezbędnych do rozwoju nie tylko rynku technologii, ale i np. wojskowego czy motoryzacyjnego. Nie tak dawno prezydent USA Joe Biden podpisał rozporządzenie wykonawcze w sprawie ustawy dotyczącej inwestycji w półprzewodniki. Nowe wymagania licencyjne mogą jednak uderzyć w rodzimych producentów.

Reklama

Akcje głównych amerykańskich producentów chipów Nvidia i AMD spadły po tym, jak pojawiły się obawy związane z restrykcjami w Stanach Zjednoczonych względem sprzedaży chipów do zastosowań wykorzystywanych w rozwoju sztucznej inteligencji w Chinach.

Reklama

Zdaniem Nvidia, „nowe wymagania licencyjne” wpłyną na eksport chipów firmy. Rząd USA ma bowiem wymagać ich po to, by mieć pewność, że chipy nie zostaną wykorzystane do celów wojskowych w Chinach czy Rosji. Jednocześnie ma to się jednak wiązać z obawami, że za sankcjami pójdą mniejsze dochody – zwraca uwagę BBC.

Jak informowaliśmy na łamach CyberDefence24.pl , prezydent USA Joe Biden podpisał rozporządzenie wykonawcze w sprawie ustawy dotyczącej inwestycji w półprzewodniki (Chips and Science Act). Oznacza to podjęcie szeregu działań, by Stany Zjednoczone mogły uniezależnić się od innych państw w produkcji chipów.

Reklama

Departament Handlu USA powiedział BBC, że „w tej chwili nie jest w stanie przedstawić konkretnych zmian w polityce”. Celem ma być jednak „bezpieczeństwo narodowe USA i interesy polityki zagranicznej”.

„Obejmuje to zapobieganie nabywaniu i wykorzystywaniu przez Chiny amerykańskiej technologii w kontekście ich programu fuzji wojskowo-cywilnej w celu napędzania wysiłków modernizacyjnych wojska, w kontekście naruszeń praw człowieka i umożliwiania innych złośliwych działań” – wskazał rzecznik Departamentu Handlu, cytowany przez BBC.

Reklama

Natomiast z oświadczenia Nvidia wynika, że nowe restrykcje mogą wpłynąć na eksport ich chipów typu A100 i H100, które związane są z uczeniem maszynowym oraz systemami, które je zawierają. Szacuje się, że około 400 mln dolarów na sprzedaży do Chin może stracić Nvidia, jeśli rząd USA nie udzieli licencji w odpowiednim czasie lub odmówi jej udzielenia.

Z kolei rzecznik AMD miał stwierdzić, że uniemozliwienie wysyłki chipów typu MI250 nie powinno „istotnie odbić się na ich biznesie”.

Reklama
    Reklama

    USA chcą niezależności na rynku chipów

    Reklama

    Rozporządzenie wykonawcze, podpisane w ubiegłym tygodniu przez prezydenta USA dotyczy finansowania półprzewodników na podstawie ustawy o chipach i nauce z 2022 roku.

    Dotyczy ona m.in. stworzenia dobrze płatnych miejsc pracy w produkcji w całym kraju, oraz wytwarzania krytycznych dla państwa technologii w USA. Ma to być reakcja na poważne problemy z niedoborami półprzewodników i zerwanymi łańcuchami dostaw, do czego przyczyniła się najpierw pandemia COVID-19, a następnie wojna w Ukrainie.

    Reklama
      Reklama

      Oba koncerny – zarówno Nvidia, jak i AMD - po rosyjskiej inwazji Rosji na Ukrainę wstrzymały sprzedaż w tym państwie.

      /NB

      Reklama

      Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

      Reklama
      Reklama

      Sztuczna inteligencja w Twoim banku. Gdzie ją spotkasz?

      Materiał sponsorowany

      Komentarze (1)

      1. GB

        Brak chipów już odbija się na gospodarce rosyjskiej. Ostatnio legł w gruzach z tego powodu program wymiany dowodów osobistych na biometryczne.

      Reklama