Boom na sztuczną inteligencję w Hongkongu. Microsoft głównym graczem

Zapotrzebowanie na usługi sztucznej inteligencji w Hongkongu w ciągu ostatniego pół roku wzrosło aż siedmiokrotnie - pisze dziennik "South China Morning Post". Popyt jest tym większy, im silniejsze są napięcia między USA a Chinami.

W Hongkongu Microsoft jest głównym dostawcą usług sztucznej inteligencji opartych o produkt Azure. Stało się tak m.in. ze względu na niedostępność konkurencyjnych usług dostarczanych np. przez Google czy OpenAI (której technologię Microsoft wykorzystuje).

Popularność AI rośnie

Microsoft wykorzystuje technologię modeli GPT firmy OpenAI w dziedzinach takich, jak edukacja, ochrona zdrowia i technologie dla sektora finansowego. To właśnie na usługi z tych branż w Hongkongu jest największe zapotrzebowanie.

Miasto jest jednym z najważniejszych centrów finansowych świata, który wykorzystuje technologie Microsoftu m.in. do budowania swojej pozycji na arenie międzynarodowej i rywalizacji z innymi rynkami. Nie stało się tak jednak bez silnej promocji produktów przez koncern z Redmond.

Wcześniej w tym roku Microsoft zadeklarował, że wspomoże technologicznie sektor edukacji w Hongkongu, wprowadzając narzędzia sztucznej inteligencji do szkół i na osiem uniwersytetów, gdzie odbyły się warsztaty z AI. Współpracę z amerykańską firmą ogłosił również szereg firm z branży fintech.

AI dla przedsiębiorczości

"SCMP" pisze, że zdecydowana większość zastosowań sztucznej inteligencji w Hongkongu wiąże się z biznesem i to właśnie w tym segmencie Microsoft upatruje dla siebie możliwości ekspansji w jurysdykcji.

Jak dodaje dziennik, na 3,9 tys. startupów z Hongkongu, które korzystają z narzędzi AI koncernu, ok. 800 to firmy z branży fintech. Jak wyglądają praktyczne zastosowania technologii GPT w takich przedsiębiorstwach?

Są one stosowane do np. szybszego przeszukiwania dokumentów regulacyjnych. Regtech (technologie dla regulacji), to jeden z kilku obszarów, na których Microsoft się koncentruje. Inne zastosowania to m.in. pomoc w obsłudze klienta i planowaniu usług.

Aspekt geopolityczny

"SCMP" podkreśla, że Microsoft to jedna z niewielu amerykańskich firm, które wciąż utrzymują relatywnie dobre relacje z Chinami, pomimo ogólnie pogarszających się stosunków obu państw i rosnącego napięcia politycznego.

W czerwcu, jak przypomina dziennik, doszło do spotkania współtwórcy firmy Billa Gatesa z prezydentem Chin Xi Jinpingiem, który nazwał miliardera "swoim starym przyjacielem". Stało się tak mimo tego, że - jak zwraca uwagę gazeta - firma z Redmond jest bardzo aktywna w demaskowaniu ofensywnych działań hakerów działających na zlecenie Pekinu, również tych, które są wprost skierowane przeciwko Stanom Zjednoczonym.

Cyberprzestępcy działający dla Xi nie raz wykorzystują w swoich kampaniach właśnie narzędzia Microsoftu, jednak nic nie wskazuje na to, aby firma ta miała zrezygnować z obecności na chińskim i zbliżonym do niego rynku.

To, co Microsoft planuje w najbliższym czasie zrobić, to ograniczenie dostępu Chin do amerykańskich usług chmurowych ze względów bezpieczeństwa narodowego. Nie jest przy tym jasne, czy w jakikolwiek sposób wpłynie to na operacje spółki w Hongkongu, który przez wiele amerykańskich firm traktowany jest jak oddzielny rynek i jurysdykcja (pomimo politycznych apetytów ChRL).

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].