Social media
Mieszkańcy Donbasu dostają SMS-y o podsłuchiwaniu rozmów. Pojawiły się też zakłócenia internetu
„Według mojego przedstawiciela w obwodach donieckim i ługańskim obywatele tymczasowo okupowanych terytoriów Ukrainy zaczęli otrzymywać wiadomości SMS informujące o tym, że ich rozmowy i wiadomości na Facebooku oraz innych komunikatorach będą nagrywane” - przekazała Ludmyła Denisowa, rzeczniczka praw człowieka Ukrainy. Podkreśliła, że to za pogwałcenie praw człowieka.
Jej zdaniem działania te naruszają postanowienia Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, które gwarantują prawo do prywatności.
Władze tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej przyznały, że mieszkańców regionu można pozostawić bez telefonii komórkowej i Internetu ze względu na "obecną sytuację" - poinformował w niedzielę portal Ukraińska Prawda.
Czytaj też
Zakłócenia internetu
Przypomnijmy, że w weekend organizacja zajmująca się monitoringiem sieci NetBlocks potwierdziła, że co najmniej dwóch dostawców internetu na wschodzie Ukrainy doświadczyło częściowych zakłóceń. Awarie miały miejsce w momencie, gdy Lugacom (dostawca z Ługańska) zaalarmował o potencjalnych problemach komunikacyjnych związanych z telekomunikacją w tym regionie (oświadczenie poniżej).
Zakłócenia okazały się chwilowe, a firma Lugacom postanowiła usunąć swój wpis o zagrożeniu.
SZP/PAP
Czytaj też
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany