Reklama

Social media

Porwana 14-letnia Francuzka odnaleziona dzięki Snapchatowi

Autor. Pixabay

Francuska policja znalazła dziewczynę poprzez lokalizację jej telefonu za pośrednictwem aplikacji Snapchat. Nastolatka nie wiedziała gdzie jest przetrzymywana, ale ustalono jej miejsce pobytu dzięki pomysłowi policjantki, która wykorzystała do namierzenia ofiary znany portal społecznościowy.

Rodzice 14-letniej uciekinierki z Ardèche skontaktowali się kilka dni temu z policją, gdy otrzymali pełne paniki wiadomości od swojej córki za pośrednictwem portalu społecznościowego Instagram. Mówiła, że jest w Marsylii, porwano ją i zgwałcono - podaje Le Parisien za regionalną stacją France 3.

Dziewczyna wykorzystała czas snu swoich porywaczy, by wszcząć alarm, że została pobita i odurzona. Jednak nie mogła podać swojej lokalizacji, bo nie znała miasta, w którym ją przetrzymywano. Policja przejęła kontrolę i rozmawiała z nastolatką.

Detektywka, według telewizji regionalnej, „młoda policjantka", wpadła na pomysł, by zapytać ją, czy ma konto na Snapchacie, lubianą przez nastolatków sieć społecznościową, bo aplikacja ta umożliwia geolokalizację swoich użytkowników. W ten sposób służby szybko odnalazły dokładnie ten budynek, w którym przebywała dziewczynka, w marsylskiej dzielnicy Cabucelle. Następnie poprosili ją o zapalenie światła w mieszkaniu, w którym się znajdowała, co nie było możliwe bez obudzenia porywaczy.

Czytaj też

Dziewczyna cały czas była w kontakcie z policją i doprowadziła ją do miejsca swojego pobytu. Gdy weszli na górę, musiała potwierdzić swoją obecność, gdy usłyszała ich na podeście. Nie zapukali do drzwi, dopóki nie napisała „tak" w SMS-ie, kiedy dotarli do mieszkania, w którym przeżywała koszmar.

Policjanci wkroczyli i aresztowali dwóch mężczyzn w wieku 27 i 64 lat, którzy już byli znani stróżom prawa. Jeden z nich próbował skasować zawartość swojego telefonu, gdy został zatrzymany przez służby. Ofiara leżała na ziemi, przerażona i pod wpływem środków psychotropowych. Szybko została zabrana do szpitala.

Nastolatka, która przyznała się do uprawiania od czasu do czasu prostytucji, powiedziała, że dzień wcześniej spotkała młodszego ze swoich oprawców. Mężczyzna zaproponował, że ugości ją w mieszkaniu, w którym odkryła jeszcze obecność sześćdziesięciolatka. Po wypaleniu marihuany została zgwałcona przez obu mężczyzn.

Chcemy być także bliżej Państwa - czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać - zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama