Social media
Informacje o porwaniach na Facebooku? To kolejne oszustwo
![Fot. Materiały prasowe CyberRescue](https://cdn.defence24.pl/2021/10/20/800x450px/W27JgCfGrraSzAhUJ5tFwjgZzlhFKUCyyTnwjM2U.o7gt.png)
Posty informujące o porwaniach dzieci coraz częściej są udostępniane w mediach społecznościowych. Okazuje się jednak, że to kolejne oszustwo, które prowadzi do wyłudzenia naszych danych.
Jak wiadomo, internet jest miejscem oferującym szybki obieg informacji, co niewątpliwie jest bardzo pomocne w sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia. Podobnie w przypadku porwań, o których coraz częściej jesteśmy informowani na Facebooku.
"Porwano chłopca sprzed szkoły" to tylko jeden z przykładów nagłówków, jakie możemy zobaczyć w postach udostępnianych przez prywatnych użytkowników. Okazuje się, że ich profile mogą być zhakowane i wykorzystywane do pozyskiwania danych od innych internautów.
Jak to działa?
Oszuści podszywają się pod użytkowników i udostępniają post dotyczący porwania dziecka, który od razu przykuwa uwagę. W treści zawarty jest link, pod którym zawarta jest fałszywa strona, łudząco podobna do popularnych serwisów informacyjnych, np. Wirtualnej Polski czy Faktu.
![image](https://cdn-legacy.defence24.pl/cyberdefence24.pl/upload/2021-10-20/r19zpn_wp.png)
Po wejściu w link natrafiamy na artykuł, pod którym umieszczone jest nagranie. Aby je obejrzeć, zostajemy przekierowani na spreparowaną stronę Facebooka i jesteśmy proszeni o podanie danych do logowania. Dzięki temu, oszuści zyskują nasze dane do logowania się do serwisu, a co za tym idzie - dostęp do naszego konta.
Uśpiona czujność
O działaniu oszustów dowiedziała się firma CyberRescue, pomagająca ludziom, którzy stali się ofiarami cyberprzestępców. Otrzymała ona zgłoszenie od kobiety, która nabrała się na oszustwo i podała swoje dane do logowania. Post o zaginięciu dziecka udostępnił ktoś z jej znajomych.
Cyberprzestępcy mają świadomość tego, że ludzie łatwo tracą czujność w internecie, szczególnie jeśli wydaje nam się, że jakieś informacje są udostępniane przez dobrze znaną nam osobę. Jak się okazuje, konto może zostać skradzione i wykorzystane do nielegalnych celów.
"Dla nich jest to najłatwiejszy sposób na to, aby w następnych krokach wyłudzać dane oraz pieniądze" - wyjaśnia Dominika Szewczyk z CyberRescue.
Co zrobić, kiedy staniemy się ofiarą?
Warto pamiętać o tym, żeby sprawdzać strony internetowe, które proszą o podanie jakichkolwiek danych. Sama nazwa może się często różnić literą lub cyfrą od oryginalnej, co powinno wzbudzić nasze podejrzenie.
![image](https://cdn-legacy.defence24.pl/cyberdefence24.pl/upload/2021-10-20/r19zrt_facebook.png)
"Jeśli zdarzyło się tak, że wpisaliście swoje dane logowania na fałszywej stronie, należy jak najszybciej zmienić hasło. Dobrym rozwiązaniem będzie również wprowadzenie dodatkowego zabezpieczenia w postaci weryfikacji dwuetapowej na swoim koncie" - tłumaczy Dominika Szewczyk.
Na podst. informacji prasowej
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
![image](https://cdn-legacy.defence24.pl/cyberdefence24.pl/upload/2021-10-20/r19znz_r0nuvpArtykul.jpg)
ja
Warto też zgłaszać takie witryny do CERT Polska.