Reklama

Prywatność

FBI nadużyło narzędzi inwigilacji wobec uczestników zamieszek na Kapitolu

Autor. Brett Davis / Flickr

Wykryto nieprawidłowości w czynnościach z zakresu nadzoru elektronicznego, które prowadziło FBI po zamieszkach na Kapitolu z 6 stycznia 2021 r. Według odtajnionego raportu, od 2020 do 2021 r. służby dopuściły się nadużyć ponad 300 tys. razy.

Reklama

Zawartość odtajnionych dokumentów opisuje serwis The Record . Według jego doniesień, służby dopuściły się ok. 300 tys. nadużyć wobec podsłuchiwanych lub inwigilowanych w inny sposób osób jedynie w latach 2020-2021.

Reklama

Do nieprawidłowości dochodziło też w przypadku pozyskiwania danych od uczestników zamieszek na Kapitolu z dnia 6 stycznia 2021 r., kiedy to tłum zwolenników pokonanego w wyborach prezydenckich Donalda Trumpa ubiegającego się o drugą kadencję wtargnął do budynków administracji federalnej.

Szczegóły tej sprawy również można znaleźć w odtajnionych niedawno przez administrację Joe Bidena dokumentach, jednak są one mocno zanonimizowane - do tego stopnia, że dowiedzieć się z nich można jedynie, iż w przypadku uczestników zamieszek ze stycznia 2021 r. doszło do użycia „wysoko wrażliwej" techniki inwigilacji, którą autoryzowano w ramach Sekcji 702 ustawy o inwigilacji i wywiadzie zagranicznym (FISA). W ramach wykonywanych w związku z zamieszkami czynności, FBI prowadziło również na mocy przepisów tej ustawy przeszukania fizyczne - po raz pierwszy posługując się regulacją FISA - wspomina The Record.

Reklama

Autoryzować, czy nie autoryzować?

Odtajnienie dokumentów ma miejsce w czasie, kiedy w Kongresie wzmagają się podziały w debacie wokół reautoryzacji Sekcji 702 ustawy FISA. Przepisy sprowadzają się do zezwolenia amerykańskim służbom wywiadowczym prowadzenia inwigilacji bez nakazu sądu wobec obywateli innych krajów za granicą. Sekcja 702 autoryzowana jest do końca tego roku - jeśli politycy nie przeprowadzą ponownej autoryzacji przepisów, nie będzie można prowadzić legalnie działań przez nią warunkowanych.

Dlaczego są wątpliwości wokół reautoryzacji Sekcji 702? Przede wszystkim dlatego, że stwierdzono liczne przypadki nadużywania uprawnień przez służby wynikające właśnie z przepisów Sekcji 702. FBI ma problemy z przestrzeganiem prawa, które ma chronić, a ogniskują się one przede wszystkim wokół kwestii związanych z przetwarzaniem danych w gigantycznej bazie, którą na mocy FISA stworzyła ta służba.

Ostatnia reautoryzacja również budziła kontrowersje i miała miejsce w 2018 r. , a od tego czasu mówi się o kolejnych nieprawidłowościach. Dlatego niektórzy politycy dziś domagają się wprowadzenia ograniczeń dla stosowania przepisów, np. obowiązku uzyskiwania nakazu sądowego przed dostępem do bazy danych FISA - jednak służby argumentują, że to ograniczy możliwość ich pracy i pomagania ofiarom poważnych przestępstw.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama