Prywatność
Facebook idzie na wojnę z internautami, którzy nie chcą, aby ich śledził
Facebook idzie na wojnę z internautami, którzy nie chcą, aby ich śledził i korzystają z technologii mających zwiększać prywatność podczas przeglądania stron internetowych w przeglądarkach takich, jak Firefox czy Brave. Czy przed wzrokiem niebieskiego giganta można w ogóle się ukryć?
Facebook chce ominąć mechanizmy chroniące prywatność w przeglądarkach takich jak Firefox czy Brave i zaczął stosować inny schemat wyglądu linków po to, aby móc dalej podążać za internautami chcącymi ukryć się przed jego wszędobylskim spojrzeniem.
Na czym polega antyprywatnościowe działanie Facebooka?
Przede wszystkim na omijaniu strippingu linków, wprowadzonego przez Mozillę w przeglądarce Firefox w wersji 102.
Stripping odziera linki z parametrów dodawanych do nich przez Facebooka i niektóre inne strony internetowe, które w ten sposób chcą śledzić ruchy internautów.
Czytaj też
Omijanie strippingu jest możliwe przez zmianę parametrów dodawanych do linków – stripping działa w oparciu o listę zdefiniowanych parametrów, która musi być aktualizowana za każdym razem, kiedy serwisy stosujące tę metodę śledzenia zmienią coś po swojej stronie.
Facebook stosuje szyfrowanie linków
Oprócz zmiany w parametrach dodawanych do linków, Facebook – jak pisze serwis Ghacks – zaczął stosować szyfrowanie, które nie pozwala już na usunięcie z adresu URL części śledzącej (parametru dodawanego przez serwis, widocznego w pasku adresowym po znaku „?"), bo nie pozwala jej zidentyfikować.
Czy można uniknąć śledzenia przez Facebooka?
Po zmianach, które portal Mety wprowadził w ustawieniach swoich parametrów śledzących w linkach – nie, nie można.
Czytaj też
Można oczywiście unikać wchodzenia na strony w domenie Facebooka, ale portal ten i tak śledzi internautów np. przez wtyczki służące do udostępniania czy lajkowania treści widocznych na stronach internetowych.
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany