Platforma wideo YouTube (Google) zyskuje na popularności w czasie pandemii Covid-19, przede wszystkim dzięki dostępności materiałów edukacyjnych i informacyjnych - pisze serwis CNet, powołując się na dane spółki.
W ciągu pierwszego kwartału tego roku serwis YouTube odnotował 75-procentowy wzrost oglądalności materiałów informacyjnych pochodzących z wiarygodnych źródeł, takich jak oficjalne kanały medialne oraz profile instytucji rządowych lub organizacji takich jak Międzynarodowa Organizacja Zdrowia (WHO). Platforma nie podała szczegółowych danych dotyczących wyników oglądalności - pisze CNet.
Przedstawiciele spółki twierdzą, że aby przekierować ruch użytkowników do wiarygodnych źródeł informacji, YouTube podjęło "proaktywne działania", polegające m.in. na współpracy z naukowcami i lekarzami. Opracowane w ten sposób treści odnotowały łącznie 30 mln odsłon.
W ubiegłym miesiącu należąca do koncernu Google platforma uruchomiła dla rodziców dzieci zmuszonych przez obecną sytuację do nauki w domach dział Learn@Home. Jej użytkownicy mogą znajdować treści edukacyjne, które - według YouTube - od 13 marca cieszą się dwukrotnie większą popularnością w wyszukiwarce serwisu.
CNet ocenia, że pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 powodującego chorobę Covid-19 to kolejna próba dla platformy wideo Google'a. Według serwisu YouTube może wykorzystać obecną sytuację, aby udowodnić, że potrafi zapewnić bezpieczeństwo swojemu gronu ponad 2 mld aktywnych w ciągu miesiąca użytkowników.
Według CNetu w przeszłości YouTube nie radził sobie dobrze w czasach kryzysu. Serwis przywołuje tu rok 2016 i historię rozprzestrzeniania się na platformie rosyjskiej propagandy przed wyborami prezydenckimi w USA. Wybrany wówczas z ramienia Partii Republikańskiej prezydent Donald Trump ubiega się w tym roku o reelekcję.