Polityka i prawo
Wojna w Ukrainie. Putin może mieć "asa w rękawie"
Jak dotąd Rosja nie przeprowadziła poważniejszych cyberataków przeciwko Ukrainie i USA, jednak nie oznacza to, że z biegiem czasu nie zdecyduje się na taki krok. Władimir Putin może mieć „asa w rękawie” i czekać na stosowny moment - podaje Politico.
Eksperci wojskowi ostrzegali, że Rosja posłuży się cyberatakami, co "zmieni naturę wojny zarówno dla Ukrainy, jak i Rosji". Nie wiadomo, dlaczego dotychczas tego nie zrobiła, ale może po prostu Putin zlekceważył taką opcję - pisze Politico.
Uważa się, że Putin trzymał plan inwazji na Ukrainę w tajemnicy nawet przed częścią rosyjskich dowódców i liczył na błyskawiczne zwycięstwo, a tymczasem poważne cyberataki przygotowuje się miesiącami - ocenił były szef brytyjskiego Krajowego Centrum Cyberbezpieczeństwa Ciaran Martin.
Mogły też okazać się skuteczne działania zapobiegawcze USA. Generał Paul Nakasone, szef cyberdowództwa sił USA oraz Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), poinformował w ubiegłym tygodniu amerykański Senat, że jego agencje mają w Kijowie zespoły, które "wyprzedzająco polują" na zagrożenia cybernetyczne i zdobywają informacje o ewentualnych posunięciach Rosjan.
Jednak część ekspertów uważa, że Putin "ma jakiegoś asa w rękawie" i odkłada ataki cybernetyczne na moment, kiedy mogą posłużyć do zniechęcenia USA do dostarczenia Ukrainie poważnej broni, jak myśliwce.
Szef komisji ds. wywiadu Senatu USA Mark Warner powiedział Politico, że Amerykanie zdają sobie sprawę, iż Putin "nie wykorzystał jeszcze swoich (cybernetycznych) instrumentów klasy A".
Czytaj też
Skanowanie firm
W tym miejscu warto odnotować, że infrastruktura co najmniej 18 amerykańskich firm z różnych branż (w tym np. obronnej i finansowej) została zeskanowana przez hakerów powiązanych z rosyjskimi adresami internetowymi. Wśród nich znajduje się pięć podmiotów z sektora energetycznego. Według FBI, może to stanowić wstęp do bardziej zaawansowanych operacji.
Czytaj też
"Opcja cyberataków"
Jak informowaliśmy , w niedzielę prezydent USA Joe Biden ostrzegł przed potencjalnymi wrogimi cyberoperacjami, wymierzonymi w amerykańską infrastrukturę. Opierając się na informacjach amerykańskiego wywiadu, wskazał, że Rosja "bada opcję cyberataków".
Anne Neuberger, zastępczyni doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego USA, na poniedziałkowej konferencji prasowej zaznaczyła, że Kreml prowadzi "działania przygotowawcze" w celu przeprowadzenia cyberkampanii. Z kolei, jak dodała Jen Easterly, dyrektor Agencji Bezpieczeństwa Cybernetycznego i Infrastruktury USA (CISA), cytowana przez CNN, Kreml prawdopodobnie nie zdecyduje się na operacje cyberszpiegowskie, lecz destrukcyjne.
SZP/PAP
Czytaj też
Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.
Haertle: Każdego da się zhakować
Materiał sponsorowany