Reklama

Polityka i prawo

Wniosek ministra o kontrolę CBA. UKE o przetargu: „Cena to niejedyne kryterium”

Autor. CBA

Jeden z przetargów UKE okazał się zwycięski dla konsorcjum, które złożyło wyraźnie droższą ofertę od konkurenta. Media sugerują, że mogło dojść do nieprawidłowości. Urząd na łamach naszego portalu przedstawia swój punkt widzenia.

Reklama

We wtorek (14 czerwca br.) informowaliśmy o skierowaniu przez ministra cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego wniosku o objęcie ochroną antykorupcyjną postępowania aukcyjnego 5G w Polsce. W efekcie sprawą ma zająć się CBA. Jak wyjaśniono w komunikacie, decyzja szefa resortu była pokłosiem medialnych doniesień wskazujących na nieprawidłowości.

Reklama

Przetarg. Wygrała droższa oferta

Reklama

Uwagę mediów przykuła procedura przetargowa na obsługę prawną UKE, czyli regulatora polskiego rynku telekomunikacyjnego. Zwycięską okazała się droższa oferta (złożono dwie) konsorcjum kancelarii CWW S.Cetera, M.Węgrzyn-Wysocka i Wspólnicy oraz Kancelarii Radcy Prawnego Gaweł Jarosiński. Kwota? 479,7 tys. zł brutto. Konkurencyjna kancelaria Chmaj i Wspólnicy złożyła ofertę w wysokości 307 tys. zł brutto. 

Wirtualna Polska zwróciła uwagę na właściciela Kancelarii Radcy Prawnego Gaweł Jarosiński. To były wspólnik Krzysztofa Bednarka, czyli jednej z ważniejszych postaci tzw. afery NCBiR (którą opisuje Wirtualna Polska). Ponadto, Bednarek ma być także wieloletnim znajomym obecnego szefa UKE dr Jacka Oko oraz jednym z odwiedzających UKE. To może rodzić pytania o rzetelność rozstrzygnięcia przetargu.

Cena to nie jedyne kryterium

Urząd na łamach naszego portalu podkreśla, że „cena nie była jedynym kryterium oceny oferty”. Oferta zwycięskiego konsorcjum – jak tłumaczy UKE – uzyskała więcej punktów w postępowaniu, pomimo wyższej ceny. 

„Obaj wnioskodawcy zastrzegli jako tajemnicę przedsiębiorstwa doświadczenie i referencje oraz listę podmiotów, dla których świadczyli usługi (co podlegało ocenie przez zamawiającego)” – zaznacza rzecznik Urzędu Witold Tomaszewski w przesłanym nam oświadczeniu. 

Jak się dowiedzieliśmy, prezes UKE dr Jacek Oko planuje wystąpić do obu podmiotów startujących w przetargu z wnioskiem o zdjęcie klauzuli tajności ze złożonych ofert, aby dzięki temu opinia publiczna mogła ocenić bieg całego postępowania. 

Spotkania w UKE

W kontekście wizyt Krzysztofa Bednarka w biurze UKE, dziennikarze WP postanowili skonfrontować stanowiska obu stron. Wieloletni znajomy dr Jacka Oko wskazał, że faktycznie takie „odwiedziny" miały miejsce w ubiegłym roku. Z kolei Urząd przekazał mediom, że do spotkań dochodziło już w 2023 r. Skąd taka rozbieżność?

„W tej sprawie nie mamy nic więcej do dodania” – słyszymy od UKE. 

UKE spokojnie czeka

Minister cyfryzacji złożył wniosek o objęcie ochroną antykorupcyjną postępowania aukcyjnego 5G przez CBA. Urząd twierdzi, że jego prezes na początku roku wystąpił do Janusza Cieszyńskiego o objęcie nadzorem służby antykorupcyjnej procesu aukcyjnego. „Tak było także podczas poprzedniej aukcji" – mówi nam rzecznik UKE. 

„Niektórym mogło to umknąć, ale w komunikacie MC (Ministerstwa Cyfryzacji – red.) jest napisane, że kontrola MC dotyczy postępowania na obsługę prawną aukcji 5G, a objęcie ochroną antykorupcyjną przez CBA dotyczy nie tej sprawy, a procesu aukcyjnego – i ma miejsce od dłuższego czasu” – podkreśla Witold Tomaszewski. 

W odniesieniu do kontroli resortu, UKE deklaruje, że udostępniło „wszystkie dokumenty” i „ze spokojem” czeka na zakończenie postępowania.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na:[email protected].

Reklama

Haertle: Każdego da się zhakować

Materiał sponsorowany

Komentarze

    Reklama