Polityka i prawo
Więzienie za dezinformację. Propozycja przepisów obudziła fanów teorii spiskowych
Czy projekt dotyczący zaostrzenia kar za działania wymierzone w bezpieczeństwo państwa może znaleźć grono krytyków? Okazuje się, że tak – szczególnie w przestrzeni internetu.
Nie milkną echa projektu grupy posłów PiS dotyczącego planów zmian w kodeksie karnym. Pomysł zaostrzania kar za szpiegostwo i szerzenie dezinformacji wymierzonej w bezpieczeństwo państwa spotyka się z różnym odbiorem opinii publicznej.
Czytaj też
Bardziej surowe kary
Jak pisaliśmy we wtorek, znowelizowany art. 130 i art. 131 dotyczyć miałby kary za działalność na rzecz obcego wywiadu przeciw RP - za co grozić miałaby kara pozbawienia wolności nie krócej niż 5 lat; czy udzielaniu wiadomości, której przekazanie może wyrządzić szkodę RP - taka osoba miałaby podlegać karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8 albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Także minimum 8 lat pozbawienia wolności ma grozić osobie prowadzącej dezinformację (rozpowszechnianie informacji wprowadzających w błąd, mających wywołać poważne zakłócenia ustroju/gospodarki RP). Kara minimum 10 lat więzienia miałaby przypadać sabotażystom oraz członkom grup dywersyjnych i terrorystycznych.
Nowością – w stosunku do zamrożonego projektu ustawy autorstwa ministra Marcina Warchoła – ma być m.in. kara za gotowość wywiadowczą (od 6 miesięcy do 8 lat) oraz 5 lat za nieumyślne szpiegostwo.
Czytaj też
Krytyka przepisów
Założenia zaprezentowanego projektu nie wszystkim przypadły do gustu. Jak na profilu Twitterowym odnotował dr Michał Marek z Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa, informacja o możliwości bardziej surowego penalizowania dezinformacji, w sposób szczególny zaktywizowała tych, których konta w mediach społecznościowych niejednokrotnie uznawane były za... szerzące dezinformację.
W związku z inicjatywą dotyczącą penalizowania działań dezinformacyjnych oraz zaostrzenia kar za szpiegostwo, w sieciach społecznościowych zaktywizowali się tzw. "obrońcy wolności słowa". Niektórzy z "komentatorów" to postacie trwale zaangażowane w dezinformowanie i szerzenie…
— Michał Marek (@mic_marek) April 18, 2023
Jak zauważył dr Michał Marek, w gronie osób szczególnie mocno oponujących przeciwko zaostrzaniu opisywanych kar, znajdują się w dużej mierze ci, którzy nie tak dawno znani byli z propagowania ruchów „pacyfistycznych", krytyki dozbrajania Ukrainy czy też podważania istnienia koronawirusa.
Według analityka, w najbliższym czasie możemy spodziewać się intensyfikacji propagowania narracji, która – krytykując chęć zmian w anachronicznych i nieprzystających do dzisiejszych realiów przepisach – będzie optować za walką o większą „wolność", a także będzie mocniej angażować się w ataki na tych, którzy potrzebę zmian w przepisach będą uznawać za konieczną.
Poniższy wpis uruchomił "trollowisko", więc chyba trafił w czuły punkt😉
— Michał Marek (@mic_marek) April 19, 2023
I już nie muszę robić sobie kolejnej kawy - siła do dalszej pracy sama się pojawiła 😂 https://t.co/n2n5sHU0z5 pic.twitter.com/C3TnzAA00a
Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].
/MG